Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Turcji: zadowala nas tylko pełne członkostwo w UE

0
Podziel się:

Turecki premier Recep Tayyip
Erdogan potwierdził w środę, że jego kraj nie zaakceptuje niczego
poza pełnym członkostwem w UE. Dodał, że cierpliwość Ankary w tej
sprawie jest "nieograniczona".

Turecki premier Recep Tayyip Erdogan potwierdził w środę, że jego kraj nie zaakceptuje niczego poza pełnym członkostwem w UE. Dodał, że cierpliwość Ankary w tej sprawie jest "nieograniczona".

W czasie oficjalnej wizyty w Szwecji Erdogan oświadczył, że nie wie, jaki wpływ na negocjacje będzie miało postępowanie tureckiego Trybunału Konstytucyjnego, który zapowiedział rozpatrzenie wniosku o zakazanie działalności rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).

Premier zapewnił jednak, że będzie działał w kierunku zbliżenia Ankary i Brukseli z takim samym zaangażowaniem i entuzjazmem jak wcześniej. Zaznaczył, że jego kraj nie zadowoli się niczym poza "pełnym członkostwem" we wspólnocie.

Wniosek do tureckiego trybunału złożył naczelny prokurator Sądu Apelacyjnego, który oskarża AKP, rządzącą od listopada 2002 roku, o próbę zniszczenia zapisanej w konstytucji świeckości państwa i przekształcenia Turcji w państwo islamskie.

Działaniem trybunału wyraził zaniepokojenie unijny komisarz ds. rozszerzenia Olli Rehn.

Erdogan wyjaśnił w środę, że trybunał wypełni swe "prawne zobowiązania", a jego partia w tym czasie będzie walczyć o "zachowanie demokratycznej i politycznej stabilności w kraju".

Premier Szwecji Fredrik Reinfeldt zapowiedział tymczasem, że jego kraj będzie naciskał na otwarcie kolejnych rozdziałów negocjacji członkowskich z Turcją.

"Punktem wyjścia Szwecji jest konsekwentne przypominanie, że obietnica zakończenia negocjacji pełnym członkostwem w dalszym ciągu obowiązuje i powinna być respektowana" - wskazał.

Z kolei prezydent Francji Nicolas Sarkozy wielokrotnie opowiadał się przeciwko wejściu Turcji do UE, proponując jej "uprzywilejowane partnerstwo" zamiast pełnego i całkowitego członkostwa. Stanowisko to podziela kanclerz Niemiec Angela Merkel, mimo że rząd koalicyjny, na czele którego stoi, oficjalnie popiera przyszłe członkostwo Turcji w UE.

Ankara rozpoczęła negocjacje w sprawie wejścia do UE w roku 2005, lecz rozmowy idą wolno, m.in. z powodu sporu o Cypr i przestrzeganie praw człowieka. (PAP)

ksaj/ ap/

7237 7039 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)