Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent Chavez w Iranie o walce z imperializmem

0
Podziel się:

Prezydent Hugo Chavez powiedział w
niedzielę, że Wenezuela i Iran, które łączy sprzeciw wobec
polityki Stanów Zjednoczonych, powinny wspólnie dążyć do pokonania
imperializmu - podały irańskie media.

Prezydent Hugo Chavez powiedział w niedzielę, że Wenezuela i Iran, które łączy sprzeciw wobec polityki Stanów Zjednoczonych, powinny wspólnie dążyć do pokonania imperializmu - podały irańskie media.

Wenezuelski przywódca, który wcześniej odwiedził Rosję i Białoruś, spotkał się w Teheranie z prezydentem Iranu Mahmudem Ahmadineżadem.

Chavez, który dąży do utworzenia sojuszu lewicowych państw, by przeciwstawić się polityce USA, powiedział: "Współpraca niezależnych krajów, takich jak Iran i Wenezuela, ma istotną rolę dla pokonania polityki imperializmu i ochrony narodów".

Podobne wypowiedzi padły z ust Ahmadineżada, którego kraj tkwi w przedłużającym się impasie negocjacyjnym z Zachodem w sprawie swego programu atomowego. "Filary globalnej arogancji zaczynają drżeć i zwycięstwo można osiągnąć dzięki oporowi i stanowczemu stanowisku" - powiedział przywódca Iranu.

"Globalna arogancja" to termin, jakiego Ahmadineżad i inni przywódcy Iranu używają w odniesieniu do USA i jego sojuszników. Jednak prezydent Iranu, podobnie jak Chavez, nie wymienił z nazwy Stanów Zjednoczonych w wypowiedziach relacjonowanych przez irańską agencję IRNA.

Ahmadineżad i Chavez wezmą udział w poniedziałek w uroczystej inauguracji budowy irańsko-wenezuelskich zakładów produkujących metanol.

Iran posiada drugie na świecie pod względem zasobów złoża ropy naftowej i gazu, ale rozwój inwestycji w tym sektorze udaremniają amerykańskie próby izolowania Teheranu w związku z jego programem jądrowym. USA zerwał dyplomatyczne stosunki z Iranem wkrótce po Islamskiej Rewolucji z 1979 roku.

Iran zaprzecza oskarżeniom o dążenie do posiadania broni jądrowej i utrzymuje, że jego program nuklearny ma na celu uzyskiwanie energii elektrycznej. Grożą mu sankcje ONZ, o ile nie wstrzyma wzbogacania uranu.

Chavez, który celuje w tyradach przeciwko prezydentowi George'owi W. Bushowi, w maju przejął kontrolę nad całym sektorem naftowym. W zeszłym tygodniu z Wenezueli zdecydowały się wycofać koncerny ConocoPhillips i Exxon Mobil, które odrzuciły wenezuelską ofertę uczestnictwa w znacjonalizowanych przedsięwzięciach w roponośnej dolinie Orinoko.

Tymczasem ekonomiści ostrzegają, że wenezuelskie wydatki na cele społeczne, finansowane głównie z dochodów państwowej firmy naftowej PDVSA, mogą wpędzić Wenezuelę w kłopoty, zwłaszcza że antyamerykanizm Chaveza odstrasza inwestorów. (PAP)

klm/ ap/

2926

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)