Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent do repatriantów: jesteście forpocztą dla tysięcy innych

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński na wtorkowym spotkaniu opłatkowym z repatriantami
z Kazachstanu i Syberii powiedział, że repatrianci, którzy przybyli do Polski są "forpocztą" dla
tysięcy innych, oczekujących na repatriację.

Prezydent Lech Kaczyński na wtorkowym spotkaniu opłatkowym z repatriantami z Kazachstanu i Syberii powiedział, że repatrianci, którzy przybyli do Polski są "forpocztą" dla tysięcy innych, oczekujących na repatriację.

W spotkaniu w Pałacu Prezydenckim wzięło udział kilkudziesięciu repatriantów. Lech Kaczyński podkreślił, że są oni Polsce potrzebni. Zauważył, że liczba ludności w Polsce ostatnio nie wzrasta, a w zjednoczonej Europie liczy się to, ile naród, państwo ma obywateli.

"Najlepiej żyć we własnej ojczyźnie. Nie jest to proste, kiedy całe pokolenia żyły na obcej ziemi" - dodał Lech Kaczyński.

Prezes Stowarzyszenia Wspólnota Polska Maciej Płażyński ocenił, że "składamy deklaracje, tworzymy ustawy o repatriacji, a z drugiej strony nic nie idzie tak, jak trzeba". Jego zdaniem potrzebna jest zmiana polityki państwa tak, aby "każdy, kto czuje się Polakiem mógł wrócić".

Podkreślił, że "Polskę stać, żeby kilka tysięcy Polaków, mających wizy repatriacyjne, a nie mających gdzie przyjechać mogło wrócić".

Życzenia repatriantom, zgromadzonych w Pałacu Prezydenckim, złożył kapelan prezydenta ks. Roman Indrzejczyk.

Ilona Sawicka, która przyjechała do Polski w 2004 roku z Biesłanu obecnie uczy się księgowości. W Polsce mieszka wraz z mężem i dwójką dzieci. W 2007 r. przyjechali jej rodzice. "Najważniejsze to iść do przodu" - powiedziała, pytana przez dziennikarzy o to, jak zaaklimatyzowała się w Polsce.

W roku 2008 w ramach akcji repatriacyjnej z Kazachstanu przybyło do Polski około 260 osób; na repatriację nadal oczekuje ponad 2,5 tys., zgłoszonych w bazie "Rodak". Od 2006 r. w rezerwie celowej budżetu państwa jest zagwarantowanych 10 mln zł na pomoc dla repatriantów. W znacznej części pieniądze te pozostają niewykorzystane.

Zgodnie z ustawą repatriacyjną, która weszła w życie 1 stycznia 2001 r., wiza repatriacyjna może być wydana osobie polskiego pochodzenia, która przed dniem wejścia w życie ustawy zamieszkiwała na stałe na terytorium m.in. Gruzji, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Uzbekistanu oraz azjatyckiej części Rosji.

Chodziło o to, żeby umożliwić osiedlenie w Polsce potomkom zesłańców i osób deportowanych przez władze radzieckie. W ramach repatriacji w latach 1997-2008 osiedliło się w Polsce około 7 tys. osób. W ostatnich latach liczba osiedlających się w Polsce maleje.

W Kazachstanie żyje około 50 tys. Polaków. Oczekiwanie na repatriację - jak podkreślają przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej - trwa nawet 7-10 lat.(PAP)

dom/ pz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)