2.3.Kraków (PAP) - Cieszę się, że ten film powstał, myślę, że on na świecie odegra istotną rolę, a i Polakom wyciśnie łzy z oczu - powiedział prezydent Lech Kaczyński dziennikarzom po czwartkowej premierze filmu "Jan Paweł II". Prezydent Kaczyński uczestniczył razem z małżonką w premierze filmu w sali Filharmonii Krakowskiej.
"Cieszę się, że ten film powstał, myślę, że on na świecie odegra istotną rolę, a i Polakom wyciśnie łzy z oczu, bo ostatnia część jest wyraźnie wzruszająca" - powiedział Lech Kaczyński.
Prezydent przyznał jednak, że jego wątpliwości wzbudził fakt, czy "ten ostatni okres słabości Ojca Świętego nie został nadmiernie wyeksponowany".
"A druga sprawa to jest to, że to jest film, ze względu na swoją skrótowość i taką obrazowość, bardziej dla osób innych narodowości niż polska. W Polsce myśmy Ojca Świętego za dobrze znali, żeby obraz tak skrótowy i momentami obrazkowy mógł odpowiadać" - powiedział Kaczyński.
"Ale - podkreślił - bardzo dobrze, że ten film jest, bo ja myślę, że on Jana Pawła II przybliży".
Zdaniem prezydenta, szczególnie aktor grający Ojca Świętego "był dobrze dobrany", choć podobieństwo fizyczne w filmie może sprawiać kłopot. "Dla mnie takim szokiem było pokazanie w latach 40. kard. Wyszyńskiego jako osoby zdecydowanie starszej, choć kard. Wyszyński wtedy był zdecydowanie młodym człowiekiem. Ale takich rzeczy się nie da uniknąć, chyba żeby jedną osobę grało 15 osób" - stwierdził prezydent. (PAP)
hp/ rgr/
