Prezydent Włoch Giorgio Napolitano powiedział w poniedziałek, że "Włochy muszą walczyć o Europę, przeciwko państwom, które zatrzymują postęp Unii".
Podczas spotkania ze studentami na Kapitolu z okazji obchodzonej w tym roku 50. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich podkreślił, że "są państwa europejskie bardzo zazdrosne o swoje prerogatywy". Żadnego nie wymienił z nazwy.
Napolitano wyraził przekonanie, że są problemy, takie jak imigracja, badania naukowe, energia, których żaden kraj nie rozwiąże sam. Może to natomiast jego zdaniem uczynić cała Unia Europejska.
"Wielką głupotą" włoski prezydent nazwał to, że podczas dyskusji nad tekstem nowego Traktatu niektóre państwa nie chciały, aby napisano w nim, że niebieska flaga z żółtymi gwiazdkami oraz "Oda do radości" są symbolami zjednoczonej Europy.
"My Włosi musimy dać dobry przykład, gwiżdżemy sobie na tę decyzję, będziemy dalej rozwijać tę flagę i śpiewać ten hymn" - oświadczył włoski prezydent.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ zab/ kar/