Prezydent Niemiec Horst Koehler opowiedział się za mocną pozycją państwa w polityce gospodarczej i finansowej, w tym również w wymiarze globalnym.
_ - Ustrojowo-polityczni projektodawcy naszej społecznej gospodarki rynkowej mieli rację: sam rynek nie wszystkiemu wychodzi na dobre _ - wskazał Koehler, deklarując jednocześnie obawę, że obecny światowy kryzys finansowy może się powtórzyć.
Według niego, na międzynarodowych rynkach finansowych ponownie realizuje się nieprzejrzyste transakcje instrumentami pochodnymi i spekulowanie surowcami, _ a wszystko to na skalę, która jest zupełnie niewyobrażalna _.
_ Nie widzę jeszcze, by +potwór+ znajdował się na drodze od okiełzania go _ - zaznaczył niemiecki prezydent, który przed rozpoczęciem swej pierwszej kadencji w 2004 roku był dyrektorem zarządzającym Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dodał, iż u globalnych aktorów finansowych nie dostrzega żadnej głębszej autorefleksji, a branża wydaje się obojętna na konieczność podjęcia wysiłków zapobiegających kolejnemu kryzysowi.