Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent o 1 września na Westerplatte

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński ocenia, że obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny
światowej na Westerplatte odegrały istotną rolę w polityce międzynarodowej, ale - jego zdaniem -
chyba nie taką, jakiej oczekiwał polski rząd.

Prezydent Lech Kaczyński ocenia, że obchody 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte odegrały istotną rolę w polityce międzynarodowej, ale - jego zdaniem - chyba nie taką, jakiej oczekiwał polski rząd.

L. Kaczyński przyznał, że w uroczystościach wzięła udział bardzo znaczna grupa czołowych, europejskich polityków, pojawił się premier Rosji i kanclerz Niemiec. Ale jednocześnie - jak mówił prezydent podczas piątkowej konferencji "Rocznice w polskiej polityce pamięci" - należy zadać sobie pytanie "co tam się zdarzyło?".

"Tam usłyszeliśmy, że ład wersalski był przyczyną II wojny światowej. Tam usłyszeliśmy, że nowa Wielka Europa (...) wymaga rusztowania. No to jest typ rusztowania, na którym dla Polski to co najwyżej stryczek może być" - powiedział prezydent.

Te słowa L.Kaczyńskiego nawiązywały do przemówienie Putina, który podczas uroczystości podkreślał, że obowiązkiem wszystkich narodów jest oddać hołd ofiarom II wojny światowej, ale też trzeba zastanowić się, "co doprowadziło do tego, że wojna ta stała się straszna, jakie polityczne idee doprowadziły do takiej agresji". Według rosyjskiego premiera, były to intrygi i spiski, a II wojna światowa nie zaczęła się z dnia na dzień, gdyż jej korzenie leżały w niedoskonałościach Traktatu Wersalskiego.

Z kolei w opublikowanym w "Gazecie Wyborczej" liście dzień przed wizytą w Polsce premier Rosji napisał, że "mądrość i wspaniałomyślność narodów rosyjskiego i niemieckiego oraz przezorność działaczy państwowych obu krajów pozwoliły uczynić zdecydowany krok w kierunku budowy Wielkiej Europy". "Partnerstwo Rosji i Niemiec stało się przykładem wychodzenia sobie naprzeciw, patrzenia w przyszłość przy zachowaniu troskliwego stosunku do pamięci o przeszłości. (...) Jestem pewien, że również stosunki rosyjsko-polskie wcześniej czy później osiągną tak wysoki, z prawdziwego zdarzenia partnerski poziom" - zaznaczył Putin.

W ocenie polskiego prezydenta, 70. rocznica wybuchu II wojny światowej odegrała rolę bardzo istotną, w dwóch płaszczyznach: symbolicznej, istotnej dla zbiorowej pamięci, jeżeli chodzi o nas Polaków, i istotną z punktu widzenia międzynarodowego. "Tutaj czas pokaże, ale myślę, że inną niż była zamierzona" - ocenił L.Kaczyński.

Prezydent podkreślił też, że są takie zdarzenia w historii każdego narodu, które odgrywają wielką rolę w zmianie stanu świadomości narodu. W tym kontekście nawiązał m.in. do pierwszej pielgrzymki papieża Jana Pawła II do ojczyzny w 1979 r. i zakończenia strajków na przełomie sierpnia i września w 1980 r.

L.Kaczyński zastanawiał się też, czy rocznice tego rodzaju wydarzeń mogą też kształtować narodową świadomość. Jego zdaniem, najlepszy przykład, że tak jest, to 60. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W związku z obchodami tej rocznicy - zaznaczył prezydent - ukazało się ponad 1000 publikacji, które - w jego opinii - miały wpływ także na zmianę świadomości europejskiej w kwestii Powstania Warszawskiego.

Podkreślił, że sam jest zwolennikiem polityki historycznej, gdyż jest ona jednym z elementarnych obowiązków państwa, jako reprezentanta wspólnoty. "Nie jest prawdą, jak się czasami mnie czy obozowi, z którego się wywodzę przypisuje, że zamierzam roztoczyć dokładną kontrolę nad życiem obywateli. To jest całkowite nieporozumienie, ale bez wątpienia państwo powinno być reprezentantem wspólnoty nie dlatego, że jest idealne, bo idealne nie jest, ale dlatego, że lepszego nie ma" - mówił prezydent.

L. Kaczyński przyznał też, że nie miał w planach uczestnictwa w piątkowej konferencji poświęconej roli rocznic w polityce pamięci - organizowanej przez prezydencką kancelarię. Ale - podkreślił prezydent - temat jest tak ważny, że stwierdził, iż powinien na tej konferencji się pojawić. (PAP)

eaw/ la/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)