Problemów związanych z przyszłym modelem funkcjonowania służby zdrowia jest wiele, ale sprowadzają się do jednego: bezpieczeństwa pacjentów - mówił prezydent Lech Kaczyński, otwierając w poniedziałek posiedzenie Rady Gabinetowej.
Problemy te - wyliczał prezydent - związane są po pierwsze ze współpłaceniem, po drugie - z dobrowolnymi ubezpieczeniami i "związanym z tym w sposób oczywisty niebezpieczeństwem podziału pacjentów na dwie kategorie". Trzeci problem - powiedział Lech Kaczyński - to "groźba nieekwiwalentnej prywatyzacji, czyli swoiste uwłaszczenie się na olbrzymim majątku zamkniętych zakładów służby zdrowia przez różnego rodzaju grupy".
"Oczywiście do tego można dodać bardzo wiele problemów towarzyszących: istnieje bez wątpienia problem oddłużenia szpitali, (...) niepowstawania długów, czyli uszczelnienia systemu. To nie jest tylko i wyłącznie problem rozwiązań instytucjonalnych w służbie zdrowia. To jest problem patologicznych reguł związanych z handlem długami służby zdrowia" - mówił prezydent.
"Problemów jest wiele, ale sprowadzają się do jednego - do sprawy bezpieczeństwa pacjentów w naszym kraju, szczególnie tych pacjentów, którzy z powodów materialnych nie mogą sobie pozwolić na świadczenia dodatkowe, które przecież dzisiaj w Polsce funkcjonują" - powiedział Lech Kaczyński.
Prezydent podkreślił, że problemy służby zdrowia powinny być traktowane jako ponadpartyjne. (PAP)
laz/ ura/ jra/