Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent: podtrzymujmy wspólnotę transatlantycką

0
Podziel się:

O potrzebie podtrzymywania wspólnoty transatlantyckiej w nie do końca
bezpiecznym świecie, Ukrainie - kluczu do przyszłości regionu i Białorusi - wyzwaniu dla pragnących
wolności - mówił w piątek prezydent Bronisław Komorowski otwierając Wrocław Global Forum 2011.

O potrzebie podtrzymywania wspólnoty transatlantyckiej w nie do końca bezpiecznym świecie, Ukrainie - kluczu do przyszłości regionu i Białorusi - wyzwaniu dla pragnących wolności - mówił w piątek prezydent Bronisław Komorowski otwierając Wrocław Global Forum 2011.

"Siła świata zachodniego i jego atrakcyjność zależy od siły związków europejsko-amerykańskich, transatlantyckich" - podkreślił prezydent.

Przyznał, że utrzymanie więzów transatlantyckich zawsze było wielkim wyzwaniem i wielką nadzieją. Komorowski nawiązał w ten sposób do majowego szczytu przywódców Europy Środkowo-Wschodniej w Warszawie.

Przypomniał, że w szczycie poza przywódcami państw regionu, udział wziął także prezydent USA Barack Obama. Według niego, była to "dobra okazja do podkreślenia wspólnoty i siły napięcia i oczekiwań, jeśli chodzi o moc związków transatlantyckich, a także moc, jeśli chodzi o dążenia do poszerzania świata wolności".

Komorowski podkreślił też, że to, co dało się wyczuć w wypowiedziach zarówno prezydenta Niemiec, jak i przywódców Europy Wschodniej będących poza Unią Europejską, to głębokie przekonanie, że "siła świata zachodniego, atrakcyjność świata zachodniego jest zależna od siły związków europejsko-amerykańskich, siły wspólnoty transatlantyckich".

W dalszej części wystąpienia Komorowski ocenił, że "świat nigdy nie będzie bezpieczny do końca" i dlatego w ramach NATO szczególnego znaczenia nabiera utrzymanie poczucia wspólnoty i odpowiedzialności za jego bezpieczeństwo.

"Świat współczesny nie jest światem bezpiecznym do końca. Świat się zmienia, zmienia się sytuacja każdego kraju, zmienia się sytuacja NATO, Europy, zmienia się sytuacja w Polsce i wokół Polski" - mówił Komorowski.

Komorowski podkreślał też, że nie wolno nam zapominać o krajach na Wschodzie. Jak mówił, "wyznaczając nowe cele, reagując na nowe wyzwania, nie wolno zapominać o starych celach, także o starych problemach". Dlatego - dodał Komorowski - cieszy się, że podczas Forum pojawi się element wspólnego myślenia o wolności, demokracji na wschód od granic NATO i UE.

W swoim wystąpieniu Komorowski stwierdził, że kluczem do przyszłości regionu jest Ukraina. Jak mówił, mamy "wielkie zobowiązanie do poszerzenia świata wolności na terenie Ukrainy". Podkreślił, że "warto w to inwestować".

W tym kontekście przypomniał, że podczas szczytu państw Europy Środkowej doszło do bezpośredniej rozmowy prezydenta USA Baracka Obamy z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. "To otwiera szanse na procesy, które mogą przeprowadzić Ukrainę do świata zachodnich wartości, to także oznacza nasze wielkie zobowiązanie do poszerzenia świata wolności na terenie Ukrainy, nie tylko w obszarze gospodarczym (...), kwestiach ustrojowych, także w kwestiach praw człowieka, obywatela, problemów demokratyzacji" - ocenił Komorowski.

Dodał, że bardzo cieszą go słowa Janukowycza, które padły podczas spotkania z Obamą w Warszawie. Jak mówił Komorowski, można i należy odczytać je "jako zapowiedź szukania mechanizmów zbliżających Ukrainę do standardów świata zachodniego nie tylko w wymiarze instytucji i wolnego rynku, ale także mechanizmów demokratyzowania się tego kraju".

Na zakończenie Komorowski poruszył też kwestię Białorusi. "Na Białorusi jest regres, Białoruś jest wielkim wyzwaniem wszystkich ludzi myślących o demokracji, o wolności" - oświadczył.

"W imię naszej wdzięczności za nasz sukces czujemy się odpowiedzialni za wspieranie procesów demokratyzacji, sił prodemokratycznych na Białorusi. Tam jest regres, gdzie indziej jest postęp, na Ukrainie jest postęp, Mołdowa - postęp, nawet w Rosji można by wskazać elementy wskazujące na postęp tych naszych marzeń o demokracji" - deklarował prezydent.

"Czujemy to wewnętrzne napięcie odpowiedzialności za poszerzanie świata demokracji poza Polską, czujemy tę naszą siłę naszych marzeń, marzeń ludzi opozycji antykomunistycznej, prodemokratycznej, a także siłę marzeń ludzi Solidarności o świecie wolnym" - mówił Komorowski, zwracając się m.in. do obecnego na sali redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika.

Dodał, że "czujemy tę odpowiedzialność i nikt nas z niej nie zwolni".

Zwracając się do Michnika, Komorowski zażartował na temat jego obuwia. "Patrzę na Adama Michnika, dzisiaj - widzę i z satysfakcją odnotowuję - ma eleganckie buty, ale Adamowi do twarzy jest nawet w kapciach" - powiedział prezydent, nawiązując w ten sposób do wydarzenia sprzed tygodnia, gdy naczelny "GW" pojawił się w Pałacu Prezydenckim na uroczystości wręczenia odznaczeń zasłużonym dla polskiej transformacji w sandałach.

Wrocław Global Forum, z udziałem m.in. ministrów i dyplomatów z całego świata, rozpoczęło się oficjalnie w piątek i potrwa do soboty. Gościem specjalnym będzie senator John McCain, kandydat Republikanów na prezydenta w 2008 r.

Otwierając Forum prezes Atlantic Council of United States Frederick Kempe, podkreślił, że udana wizyta prezydenta Baracka Obamy i początek polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, to doby moment na omawianie kwestii związanych z demokracją. "Od końca ziemnej wojny doświadczenia Polski są bardzo ważne, dla mówienia o demokracji" - powiedział Kempe.

Z kolei prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podkreślał, że energia, bezpieczeństwo i demokracja to kluczowe pojęcia dla przyszłości świata. "Temu będzie poświęcone tegoroczne Forum. To spotkanie odbywa się, bo istnieje przyjaźń, którą chcemy podtrzymywać" - mówił Dutkiewicz.(PAP)

umw/ mtb/ pdo/ son/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)