Po podpisaniu przez premiera Donalda Tuska i szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego Traktatu Reformującego UE prezydent Lech Kaczyński, który przewodniczy polskiej delegacji, pogratulował premierowi i ministrowi spraw zagranicznych.
Uroczystość podpisywania Traktatu w lizbońskim klasztorze Hieronimitów trwała kilkadziesiąt minut. Przedstawiciele krajów podpisywali dokument w kolejności alfabetycznej. W przypadku kilku państw Traktat podpisali również prezydenci (np. Francja, Litwa); w kilku przypadkach podpisały go trzy osoby.
Polscy dziennikarze zauważyli, że nazwisko polskiego prezydenta nie widniało na rozdawanej liście gości.
Podpisywaniu towarzyszyła podniosła atmosfera i muzyka. Lizboński klasztor Hieronimitów uważany jest za perłę stylu manuelińskiego, będącego połączeniem gotyku i renesansu. W 1983 r. budowla została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W klasztorze znajdują się groby króla Manuela I i jego żony Marii Aragońskiej oraz króla Jana III. Są też tam nagrobki żeglarza Vasco da Gamy i pisarza Luisa de Camoes.
Polski prezydent przyjechał do klasztoru równocześnie z Tuskiem i Sikorskim, jednak osobnym samochodem. Przed klasztorem polskich polityków, tak jak reprezentantów pozostałych krajów unijnych, witali premier Portugalii Jose Socrates oraz szef portugalskiej dyplomacji.(PAP)
ann/ mrr/ la/ jra/