Prezydent Szczecina Piotr Krzystek chce w wyborach samorządowych ubiegać się o reelekcję jako kandydat PO. Zebrał podpisy ponad 100 popierających jego kandydaturę członków Platformy i złożył w piątek swoje zgłoszenie we władzach szczecińskiej PO.
Poinformował o tym PAP wiceszef szczecińskiej PO Tomasz Jarmoliński. Oznacza to, że Krzystek jest drugą osobą, obok posła PO Arkadiusza Litwińskiego, która ma zamiar wystartować w walce o fotel prezydencki z rekomendacją szczecińskiej PO.
Litwiński wygrał prawybory w szczecińskiej Platformie (poparło go 164 jej członków). O przeprowadzaniu prawyborów zdecydowali w marcu działacze szczecińskiej PO na zjeździe powiatowym. Krzystek - członek PO - w ogóle nie wziął udziału w prawyborach, ale zapowiadał, że wystartuje w wyborach na prezydenta Szczecina.
Rada Regionalna Platformy wprowadziła tymczasem dodatkową możliwość wyłonienia kandydata partii na prezydenta Szczecina. Postanowiła, że kandydaturę może zgłosić co najmniej 100 członków szczecińskiej PO. Z tej możliwości skorzystał Krzystek.
W tej sytuacji - zapowiedział Jarmoliński - 6 sierpnia władze powiatowe Platformy ustosunkują się do obu kandydatur: Litwińskiego oraz Krzystka i przedstawią swoje wnioski Radzie Regionalnej PO (która ma prawo zmiany rekomendacji władz powiatowych). "Do 10 sierpnia rada regionalna ma podjąć ostateczną decyzję, kto będzie reprezentował partię w wyborach" - powiedział Jarmoliński.
Krzystek pytany przez PAP, co zamierza zrobić w sytuacji, gdyby władze regionalne poparły Litwińskiego, odpowiedział: "Nie wiem dlaczego zarząd regionu miałby tak zdecydować". Krzystek powiedział, że popierający go członkowie PO zebrali ok. 170 podpisów pod jego zgłoszeniem. "Świadczy to o tym, że przynajmniej 170 członków partii chce, abym był kandydatem Platformy na prezydenta Szczecina" - podkreślił.
Zaznaczył, że nie rozważa innej możliwości kandydowania niż z ramienia PO, a tym bardziej nie myśli o wystąpieniu z partii. "Jestem związany z Platformą, nie mam powodu, aby rozważać wystąpienie z PO. Wielokrotnie powtarzałem, że utożsamiam się z tą formacją. Dlatego poczekajmy na decyzję gremiów statutowych" - powiedział.
Pytany o powody, dla których ubiega się o reelekcję, Krzystek powiedział, że Szczecinowi potrzebna jest kontynuacja rządów.
"W tej kadencji uruchomiliśmy inwestycje, pozyskaliśmy inwestorów, miasto zyskało oddech finansowy, stabilną pozycję˙i warunki do dalszego rozwoju. Piotr Krzystek jest w tym wszystkim najmniej ważny, ale nie ukrywajmy, to co się zdarzyło w mieście, jest związane z moją osobą. Mogę się obawiać kontestacji dokonań miasta w imię politycznej lub populistycznej potrzeby zaprzeczenia tym dokonaniom tylko dlatego,˙że były przeze mnie firmowane" - dodał.
W zeszłym tygodniu, po rozstrzygnięciu prawyborów, Litwiński podkreślał, że liczy, iż jego kandydatura zostanie zaakceptowana przez władze regionalne partii, "chociażby - jak mówił - ze względu na szacunek dla wspólnie podjętych przez wielu członków partii decyzji". Zapowiedział też, że jeśli nie uzyska akceptacji władz regionalnych PO, odwoła się do władz krajowych Platformy. (PAP)
szt/ ura/ gma/
