Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prof. Raźny: odwołanie Giertycha to cios dla polskiej edukacji

0
Podziel się:

Źle się stało, że Roman Giertych przestał
być ministrem edukacji - ocenia działaczka Ruchu na Rzecz Dobrej
Szkoły prof. Anna Raźny. Jak zaznaczyła, program Giertycha dawał
szansę na przywrócenie w polskiej edukacji poszanowania dla
tradycji i patriotyzmu.

Źle się stało, że Roman Giertych przestał być ministrem edukacji - ocenia działaczka Ruchu na Rzecz Dobrej Szkoły prof. Anna Raźny. Jak zaznaczyła, program Giertycha dawał szansę na przywrócenie w polskiej edukacji poszanowania dla tradycji i patriotyzmu.

"Na tej dymisji traci szkoła i polskie społeczeństwo. Roman Giertych miał program wychowania w duchu patriotycznym, w którym wartości konserwatywne były umiejętnie łączone z postępem cywilizacyjnym. Obawiam się, że ta dymisja oznaczać będzie odwrót od tego, co wreszcie zaczęło się dziać dobrego w polskiej szkole" - powiedziała PAP Raźny.

Wyraziła nadzieję, że mianowany w poniedziałek na stanowisko ministra edukacji prof. Ryszard Legutko, skorzysta z części programu swojego poprzednika. Jak jednak zastrzegła, chociaż prof. Legutko znany jest z konserwatywnych poglądów, to bliżej mu jest do konserwatyzmu typu amerykańskiego niż do tego opartego na polskich wartościach narodowych.

"Prof. Legutko nie dał się poznać jako ten, który potrafiłby łączyć amerykański konserwatyzm z polską tradycją i specyfiką" - tłumaczyła.

Jak dodała, Roman Giertych akcentował specyfikę i polski interes narodowy nie tylko w kontekście edukacji, np. zabierając głos w temacie polskiej polityki zagranicznej. Takich działań, według Raźny, Legutko nie podejmował. "Pan prof. Legutko nigdy się nie wypowiadał np. na temat współczesnych zagrożeń dla Polski ze strony Niemiec, czy Rosji" - podkreśliła.

Raźny powiedziała, że co prawda Legutko jest cenionym filozofem, może mu jednak zabraknąć energii do kontynuowania reform w oświacie. (PAP)

ula/ tot/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)