Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Projekt noweli ustawy o działalności kulturalnej trafi znowu do komisji

0
Podziel się:

PiS, SLD i PSL nie poparły projektu noweli ustawy o prowadzeniu
działalności kulturalnej. Podczas środowego drugiego czytania projektu przedstawiciele tych klubów
zgłosili poprawki, zgłoszono też wniosek o odrzucenie.

PiS, SLD i PSL nie poparły projektu noweli ustawy o prowadzeniu działalności kulturalnej. Podczas środowego drugiego czytania projektu przedstawiciele tych klubów zgłosili poprawki, zgłoszono też wniosek o odrzucenie.

Podczas środowego sprawozdania Komisji Kultury i Środków Przekazu o projekcie nowelizacji ustawy za ustawą opowiedziała się tylko PO.

Poseł PiS Kazimierz Michał Ujazdowski zgłosił wniosek o odrzucenie projektu w całości, chyba że pod uwagę zostaną wzięte jego poprawki mające na celu m.in. usunięcie zapisu wprowadzającego nowy model umów o pracę. Mają to być umowy zawierane na czas określony - od jednego do pięciu sezonów. Artyści legitymujący się 15-letnim stażem pracy na podstawie sezonowych umów artystycznych będą mieli po tym okresie prawo do zawarcia umowy na czas nieokreślony.

W opinii Ujazdowskiego zapis ten w praktyce będzie uderzać w młodych artystów. "Artyści zatrudnieni obecnie będą mogli korzystać bowiem z przepisu przejściowego, podtrzymuje on ich obecne kontrakty. Trzeba więc powiedzieć uczniom w szkołach artystycznych: nie macie szans na stabilne warunki zatrudnienia" - mówił Ujazdowski.

"Ten projekt to propozycja zniesienia elementarnych, minimalnych standardów prawa pracy, które obowiązują w każdym cywilizowanym państwie, pod nazwą usprawnienia" - ocenił Ujazdowski.

Odniósł się on też do zapisu, zgodnie z którym można byłoby łączyć różne formy działalności kulturalnej, np. wystawienniczej z prowadzeniem biblioteki. Ten przepis, według projektodawców, będzie szczególnie atrakcyjny dla małych, np. gminnych, instytucji kultury. Nie zgodził się z tym Ujazdowski. "Jedynym urzeczywistnieniem pomysłu łączenia bibliotek z innymi instytucjami jest perspektywa likwidacji bibliotek. Nie ma innego sensu tego przepisu" - ocenił. Zaapelował do lewicy i PSL o powstrzymanie tego "destrukcyjnego pomysłu".

Sylwester Pawłowski (SLD) zwracał uwagę na "falę protestów" ze strony stowarzyszeń kulturalnych, organizacji, związków zawodowych oraz innych środowisk kulturalnych. "Uzmysłowiło to nam, że projekt zmierza w złym kierunku" - podkreślił.

"Można odnieść wrażenie, że urzędnicy sobie, a środowiska kulturalne - sobie. Ministerstwo kultury pozostawało głuche, marginalizowało zgłaszane uwagi" - ocenił. "W imieniu mojego klubu dla tego projektu ustawy mówię: +nie+. Nie gwarantuje on stabilności finansowej instytucji kultury na wszystkich szczeblach zarządzania" - uznał.

O ponowne przyjrzenie się sprawom dotyczącym prawa pracy i refleksję na projektem noweli zaapelował poseł PSL Tadeusz Sławecki. Najbardziej niepokojącym Sławeckiego zapisem w noweli jest zapis dotyczący łączenia bibliotek, który - jego zdaniem - spowoduje, że system biblioteczny w Polsce zostanie zdestabilizowany.

"Nie rozumiem po co ta nowelizacja jest, poraża miałkość zapisów" - ocenił z kolei Andrzej Celiński, poseł niezrzeszony.

Kazimierz Kutz (niezrzeszony) odczytał list aktorów. "Projekt (...) miał uwolnić od zbyt sztywnego gorsetu i zbędnych ograniczeń niereformowane od dawna pod względem prawnym polskie publiczne instytucje kultury, a więc m.in. balety, zespoły tańca nowoczesnego, pieśni i tańca, chóry" - napisali aktorzy. "Wszystko jest niestety na opak. Nowe przepisy zawarte w projekcie sprawiają, że gdyby została uchwalona, byłoby zupełnie odwrotnie niż w zapowiedziach" - uznali autorzy listu.

Wiceminister kultury Piotr Żuchowski, odpierając zarzuty, podkreślał, że ta ustawa w swej istocie jest próbą, konkretną ofertą podniesienia jakości i zwiększenia uczestnictwa w kulturze. "Ustawa dotyczy istoty kultury" - mówił.

Projekt trafi teraz ponownie do Komisji Kultury i Środków Przekazu. (PAP)

agz/ mlu/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)