Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratorzy od sprawy MTK spotkali się ze śledczymi z Łotwy

0
Podziel się:

Prokuratorzy z Łotwy, prowadzący śledztwo w sprawie listopadowej katastrofy
budowlanej supermarketu w Rydze, spotkali się w Katowicach z osobami, które wyjaśniały okoliczności
zawalenia się hali Międzynarodowych Targów Katowickich w 2006 r.

Prokuratorzy z Łotwy, prowadzący śledztwo w sprawie listopadowej katastrofy budowlanej supermarketu w Rydze, spotkali się w Katowicach z osobami, które wyjaśniały okoliczności zawalenia się hali Międzynarodowych Targów Katowickich w 2006 r.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek poinformowała w środę PAP, że spotkanie odbyło się we wtorek. Poza Łotyszami i śledczymi z Katowic w rozmowach brał udział przedstawiciel Prokuratury Generalnej.

W listopadzie w wyniku zawalenia się supermarketu w Rydze zginęły 54 osoby. "Po tej katastrofie Łotysze sami szukali kontaktu z polską prokuraturą. Kontakt nawiązano przez Eurojust, czyli Europejską Jednostkę Współpracy Sądowej. Zdecydowało doświadczenie katowickiej prokuratury w związku z katastrofą hali MTK" - wskazała Zawada-Dybek.

Jak podała, podczas spotkania stronie łotewskiej przekazano istotne informacje dotyczące śledztwa w sprawie katastrofy na terenie MTK. "Opowiedziano prokuratorom z Łotwy jak wyglądało polskie śledztwo, w szczególności jak gromadzono dowody, jak przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia, jakie pytania zadano biegłym i jakiej oni byli specjalności, aż wreszcie jak przygotowano akt oskarżenia. Prokuratorzy przekazali również stronie łotewskiej kserokopie opinii biegłych wydanych w polskim śledztwie" - powiedziała Zawada-Dybek.

21 listopada 2013 r. w centrum handlowym w Rydze, gdzie było bardzo wielu ludzi, zawalił się dach. Już po przybyciu strażaków nastąpił kolejny zawał, który utrudnił akcję ratunkową. W następstwie katastrofy śmierć poniosły 54 osoby, a 39 zostało rannych. Po katastrofie do dymisji podał się premier Valdis Dombrovskis i jego gabinet.

W katastrofie hali MTK, w styczniu 2006 r., zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Proces karny w tej sprawie w dalszym ciągu toczy się przed Sądem Okręgowym w Katowicach. Odpowiadają w nim m.in. dawni szefowie spółki MTK, projektanci hali i była inspektor nadzoru budowlanego w Chorzowie. Według prokuratury na tragedię złożyły się błędy i zaniechania w fazie projektowania i budowy hali, a także jej użytkowania i nadzoru nad budynkiem. (PAP)

kon/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)