Szczecińska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w tamtejszym przedsiębiorstwie autobusowym, które obsługuje komunikację miejską. Według ustaleń policji, układy hamulcowe w autobusach volvo mogły być poddane niebezpiecznym przeróbkom - poinformował w czwartek PAP rzecznik szczecińskiej policji Artur Marciniak.
"Wszczęto śledztwo w sprawie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz poświadczenia nieprawdy" - powiedział Marciniak.
Jak wyjaśnił rzecznik, w nocy ze środy na czwartek policjanci sprawdzali na terenie zajezdni autobusowej pojazdy, po tym jak dotarły do nich informacje o nieprawidłowościach w przedsiębiorstwie. Informacje dotyczyły przeróbek w układzie hamulcowym autobusów komunikacji miejskiej.
W ośmiu przypadkach biegły stwierdził nieprawidłowe przeróbki w układzie hamulcowym. Przesłuchane mają być wszystkie osoby, które odpowiadają za stan techniczny autobusów oraz kierownictwo firmy.
"Dopiero po tych przesłuchaniach i po opinii biegłego będą podejmowane decyzje co do dalszego toku prowadzonego postępowania" - zastrzegł Marciniak. "Na tym etapie śledztwa jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o ewentualnych podejrzanych i zarzutach" - zaznaczył.
Za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu grozi do 8 lat więzienia. (PAP)
epr/ hes/