Krąg podejrzanych w sprawie fałszowania dokumentacji medycznej obejmuje ok. 100 osób - ujawniła w środę Bogumiła Tarkowska z łódzkiej prokuratury apelacyjnej. Przyznała, że jednym z dowodów są zeznania świadka koronnego.
Na konferencji prasowej prokurator powiedziała, że zeznał on, iż fałszywa dokumentacja medyczna umożliwiała torpedowanie głośnych procesów sądowych. Ujawniła, że był on pracownikiem kancelarii warszawskiego adwokata Andrzeja W. "Obaj panowie skutecznie pomogli wielu przestępcom z grup zorganizowanych" - dodała.
Według Tarkowskiej w procederze uczestniczyli też inni adwokaci. "Przed nami jeszcze wiele pracy" - zapowiedziała.
Łódzki sąd aresztował w środę na trzy miesiące znanego producenta filmowego Lwa R. podejrzanego o korupcję. Obrońcy zapowiedzieli złożenie zażalenia na tę decyzję. Według prokuratury Lew R. miał w 2005 roku m.in. nakłaniać inną osobę do wręczenia lekarzom 210 tys. zł łapówki i obiecał wręczenie 190 tys. zł.(PAP)
sta/ bno/ jra/