Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura powołała biegłych ws. zabójstw dzieci w Hipolitowie

0
Podziel się:

Łomżyńska prokuratura okręgowa powołała w czwartek biegłych psychiatrów i
psychologów, w sprawie 42-letniej mieszkanki wsi Hipolitowo (Podlaskie), podejrzanej o zabójstwo
pięciorga swoich, nowo narodzonych dzieci.

Łomżyńska prokuratura okręgowa powołała w czwartek biegłych psychiatrów i psychologów, w sprawie 42-letniej mieszkanki wsi Hipolitowo (Podlaskie), podejrzanej o zabójstwo pięciorga swoich, nowo narodzonych dzieci.

Ma być to jednorazowe badanie psychiatryczno-psychologiczne w celu stwierdzenia stanu poczytalności podejrzanej. "Przeprowadzone będzie jeszcze w tym miesiącu" - poinformował PAP Janusz Sobieski, szef wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Łomży.

Od biegłych będzie zależało, czy jednorazowe badanie wystarczy do wydania przez nich opinii w tym zakresie. Jeśli ocenią, że to za mało, mogą zlecić kilkutygodniową obserwację.

Mieszkanka Hipolitowa, którą zatrzymano pod koniec października ubiegłego roku, podejrzana jest o zabójstwo pięciorga swoich nowo narodzonych dzieci. Szczątki czworga z nich zostały znalezione na posesji kobiety. W listopadzie w stawie przeciwpożarowym niedaleko jej domu poszukiwano zwłok piątego dziecka. To miejsce wskazała sama kobieta, ale szczątków tam nie odnaleziono.

Według wiedzy śledczych, w latach 1998-2012 urodziła ona ośmioro dzieci, z których wiadomo, że dwójka żyje (mają 7 i 10 lat, są obecnie w rodzinie zastępczej). Co do pozostałej szóstki dzieci (dwóch dziewczynek i czterech chłopców) to wiadomo, iż pięcioro z nich nie żyje. Dlatego postawione jej dotąd zarzuty dotyczą pięciu zabójstw nowo narodzonych dzieci. Wciąż nie wiadomo ostatecznie, co stało się z szóstym dzieckiem.

W styczniu prokuratura otrzymała wyniki DNA odnalezionych szczątków, które potwierdziły, iż to szczątki dzieci podejrzanej; ojcem wszystkich był jej konkubent.

Podejrzana przebywa w areszcie.

Śledztwo ma charakter wielowątkowy, bo badana jest także kwestia właściwego nadzoru nad tą rodziną przez różne instytucje opieki czy pomocy społecznej. Rodzina była bowiem objęta pomocą i kontrolą socjalną, a także nadzorem kuratora sądowego.

Nikt jednak nie zauważył kolejnych ciąż i faktu, że w rodzinie nie przybywa dzieci. Dopiero w czerwcu 2012 roku pracownik socjalny przekazał policji notatkę o możliwości popełnienia przestępstwa. Po kilku miesiącach badania sprawy kobieta została zatrzymana i aresztowana.

W ramach tego wątku śledztwa prokuratura ma już dokumentację pokontrolną urzędu Rzecznika Praw Dziecka, Ministerstwa Sprawiedliwości, Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, a także dokumenty z Ośrodka Pomocy Społecznej w Stawiskach i dokumentację medyczną dotyczącą tej rodziny. (PAP)

rof/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)