Śledztwo dotyczące narażenia na utratę zdrowia kupców z KDT przez agencję ochrony oraz możliwości przekroczenia uprawnień przez komornika zostało przedłużone do 3 lipca - poinformowała w piątek PAP warszawska prokuratura. Sprawa dotyczy wydarzeń z lipca 2009 r.
21 lipca 2009 r., gdy komornik w imieniu miasta odzyskiwał teren zajmowanej już nielegalnie przez kupców hali Kupieckich Domów Towarowych, doszło do starć towarzyszącej mu ochrony, straży miejskiej i policji z kupcami i przybyłymi w okolice hali chuliganami.
Zawiadomienie w tej sprawie złożyli kupcy; postępowanie wszczęto w sierpniu 2009 r.
W sprawie tych zajść wciąż prowadzone są dwa postępowania. W Prokuraturze Rejonowej Śródmieście-Północ toczy się sprawa z zawiadomienia kupców. "W tym śledztwie planowane są jeszcze przesłuchania świadków spoza Warszawy" - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Monika Lewandowska. Termin tego śledztwa, określony na 3 marca, został więc wydłużony o cztery miesiące.
Z kolei w prokuraturze okręgowej toczy się postępowanie ws. działań mających prowadzić do udaremnienia egzekucji komorniczej oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Sprawę tę prokuratura wszczęła w 2009 r. z urzędu. Lewandowska poinformowała, że termin tego śledztwa na razie jest określony do 21 marca.
W środę "Życie Warszawy" informowało, że prokuratura zdecydowała o postawieniu zarzutów naruszenia nietykalności policjantów czterem kolejnym osobom, które do tej pory jeszcze formalnie ich nie usłyszały, bo nie stawiły się w prokuraturze. Łącznie zarzuty w tej sprawie mają postawione już 22 osoby.
"Czynności w obu sprawach są prowadzone, więc zakreślone daty mogą nie oznaczać końca tych postępowań" - zaznaczyła prokurator.
Spółka KDT powstała w 1999 r. na mocy porozumienia między kupcami ze śródmiejskich targowisk a ówczesną gminą Centrum. Kupcy wybudowali na pl. Defilad tymczasową halę, a miasto miało wskazać docelową lokalizację nowej siedziby KDT. W przyjętym wówczas planie zagospodarowania przestrzennego placu Defilad przewidziano budynek domu towarowego dla KDT przy ul. Marszałkowskiej. Na podstawie aneksu do umowy z 2006 r., dzierżawę terenu KDT przedłużono do końca 2008 r. Kupiecka spółka zobowiązała się też do zwrotu terenu hali w terminie 30 dni od wygaśnięcia lub rozwiązania umowy. Miasto umowy dzierżawy nie przedłużyło, jednak nieruchomość nie została zwrócona.
Na początku lutego 2009 r. komisja Zarządu Terenów Publicznych, która miała odzyskać teren hali, nie mogła tego zrobić ze względu na wciąż prowadzony w niej handel. Wówczas miasto skierowało sprawę do sądu, który wyznaczył komornika. (PAP)
mja/ abr/ gma/
