Prokuratura Rejonowa w Płocku bada sprawę programu satyrycznego, w którym prowadzący w przebraniu księdza rozmawiał z przechodniami na temat pożycia intymnego oraz celibatu księży. Program pokazała DR TV Telewizja Internetowa Płock.
Zawiadomienie w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa związanego z publikacją programu złożyły Klub Inteligencji Katolickiej, Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, a także osoba prywatna - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.
Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstwa pomówienia za pomocą środków masowego komunikowania - za co grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo jej pozbawienia do roku. Po szczegółowej analizie sprawy śledczy mogą zdecydować o wszczęciu postępowania lub jego odmowie.
"Na obecnym etapie prowadzone są czynności sprawdzające, które zlecono także policji" - powiedziała PAP Śmigielska-Kowalska. Dodała, że do zawiadomienia dołączono płytę CD z nagraniem programu.
Jak podano w komunikacie diecezji płockiej, do działających w tym mieście organizacji katolickich, w tym Akcji Katolickiej, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich oraz Klubu Inteligencji Katolickiej, wpłynęło oświadczenie DR TV Telewizji Internetowej Płock, "w którym przeprasza ona za program, który godził w dobre imię osób duchownych i propagował treści niemoralne".
W oświadczeniu DR TV Telewizja Internetowa Płock informuje, że intencją autorów programu "Rozmowy z ojcem Mateusza, czyli nic co ludzkie nie jest nam obce" nie było urażenie czyichkolwiek uczuć, wiary czy poglądów religijnych, a sam program określa jako kabaretowo-satyryczny.
"Program w zamyśle miał służyć wyłącznie celom rozrywkowym, stąd jego luźna - być może zbyt luźna - forma. Absolutnie nie było naszym celem atakowanie społeczności katolickiej, rozumiemy jednak, że wiele osób mogło poczuć się urażonymi. Dlatego też przepraszamy wszystkich, których w jakikolwiek sposób uraziliśmy lub dotknęliśmy wyżej opisanym programem" - napisano w oświadczeniu.
DR TV Telewizja Internetowa Płocka zapewnia, "że niezwłocznie po otrzymaniu informacji o stanowisku środowiska katolickiego materiał został usunięty z sieci, został również usunięty z materiałów archiwalnych redakcji, w związku z czym nie zostanie już nigdy wyemitowany". (PAP)
mb/ abr/ gma/
