Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protasiewicz rezygnuje z szefowania kampanii PO i przeprasza

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi polityków PO
#

# dochodzą wypowiedzi polityków PO #

28.02. Warszawa (PAP) - Jacek Protasiewicz zrezygnował w piątek z szefowania kampanii wyborczej PO do europarlamentu oraz funkcji szefa klubu PO-PSL w PE. Rezygnacja została przyjęta. Polityk przeprosił też za swoje - jak przyznał - niewłaściwe zachowanie na lotnisku we Frankfurcie.

"Dzisiaj poinformowałem premiera Donalda Tuska o rezygnacji z funkcji przewodniczącego klubu PO-PSL w Parlamencie Europejskim i szefa kampanii wyborczej PO. Wyraziłem także ubolewanie w związku z incydentem na lotnisku we Frankfurcie. Chcę także przeprosić wszystkich, którym moje niewłaściwe zachowanie sprawiło przykrość. Okoliczności, które starałem się opisać rzetelnie i szczegółowo, nie usprawiedliwiają mojego zachowania. Jeszcze raz przepraszam" - napisał Protasiewicz w piątkowym oświadczeniu dla PAP.

Chwilę wcześniej na stronie internetowej PO ukazał się komunikat sekretarza generalnego PO Pawła Grasia w tej sprawie. "Rezygnacja została przyjęta" - podał Graś.

Według źródeł PAP we władzach partii, w poniedziałek lub wtorek zarząd PO zajmie się wyborem nowego szefa kampanii Platformy do PE. W piątek zebrał się sztab wyborczy PO, jednak - według tego źródła - nie rozmawiano o Protasiewiczu.

Jeśli chodzi o szefowanie przez Protasiewicza dolnośląskiej PO to - według Barbary Zdrojewskiej z regionalnego zarządu partii i szefowej sejmiku województwa dolnośląskiego - "rezygnacja z kierowania partią w regionie nie wydaje się konieczna".

Jak powiedziała PAP, Protasiewicz podjął słuszną decyzję o rezygnacji z obu funkcji z uwagi na straty wizerunkowe, jakie spowodowały wydarzenia na frankfurckim lotnisku. "To było wskazane, dopóki sprawa ostatecznie się nie wyjaśni" - mówiła.

Z kolei europoseł PO z Dolnego Śląska Piotr Borys powiedział PAP: "Myślę, że do poniedziałku to się wyjaśni i pan premier zdecyduje, czy Jacek Protasiewicz będzie kierował partią w regionie i będzie jedynką na naszej liście w eurowyborach".

Źródła we władzach Platformy twierdzą, że decyzję co do tego, czy Protasiewicz pozostanie liderem partii na Dolnym Śląsku i wystartuje w wyborach do PE podejmie w marcu zarząd partii.

Decyzja Protasiewicza to skutek zdarzenia, które miało miejsce we wtorek wieczorem we Frankfurcie nad Menem. Dziennik "Bild" podał, że będący pod wpływem alkoholu Protasiewicz wywołał skandal na lotnisku, kłócąc się z celnikami i krzycząc "Heil Hitler". Protasiewicz tłumaczył z kolei, że "zagotował się", gdy niemiecki celnik powiedział do niego "raus". "Powiedziałem, że +raus+ w kraju, w którym mieszkam, kojarzy się z takimi słowami jak +Heil Hitler+ czy +Haende hoch+" - dodał.

Premier Donald Tusk ocenił w czwartek, że zachowanie Protasiewicza "niezależnie od tego, jak bardzo niestosowne było zachowanie celników czy policjantów niemieckich, było także niestosowne". Już wtedy zapowiedział, że na pewno będą "jakieś konsekwencje" wobec Protasiewicza. Doprecyzował, że chodzi głównie o szefowanie Protasiewicza delegacji polskiej w EPP i zaznaczył, że przyszłość europosła jako wiceszefa PE nie leży w rękach polskiego premiera i szefa PO. Zapowiedział też rozmowę z Protasiewiczem, gdy ten "ochłonie".

Premier podkreślił, że używanie tego typu argumentów, jakimi posługiwał się Protasiewicz, przez osobę, która pełni ważne funkcje także w polityce międzynarodowej jest niewłaściwe. "Człowiek, który pełni tak ważne role w życiu publicznym i międzynarodowym, musi umieć powstrzymać nawet najbardziej uzasadnione emocje i nerwy" - uznał premier.

W czwartek frankfurcka policja złożyła zawiadomienie do prokuratury o znieważeniu przez wiceprzewodniczącego PE Jacka Protasiewicza funkcjonariuszy służb celnych. Rzecznik frankfurckiej policji Andre Sturmeit wyjaśnił PAP, że polski polityk zachowywał się na lotnisku "nieodpowiednio". Rzecznik powiedział, że sprawa zostanie prawdopodobnie umorzona ze względu na stanowisko zajmowane przez Protasiewicza.(PAP)

wni/ mrr/ ros/ son/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)