Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty w Libii. 14 rannych w starciach

0
Podziel się:

Niepokoje wywołało zatrzymanie przez policję prawnika, który otwarcie krytykował władze.

Protesty w Libii. 14 rannych w starciach
(PAP/EPA)

[aktualizacja: 10:41]

W nocy z wtorku na środę doszło do antyrządowych protestów w mieście Bengazi na północy Libii - poinformowali świadkowie i miejscowe media.

Według świadków niepokoje wywołało zatrzymanie przez policję prawnika, który otwarcie krytykował władze. Prawnik został wypuszczony, jednak mimo to demonstracje nie ustały.

Według agencji Reutera wśród demonstrantów byli krewni osób więzionych w zakładzie Abu Salim w Trypolisie, gdzie trzymani są islamscy ekstremiści i inni przeciwnicy rządu. Działacze na rzecz praw człowieka poinformowali, że w środę uwolnionych ma być 110 członków zakazanej organizacji pod nazwą Libijska Walka Islamska.

To ostatnia grupa członków tej organizacji wciąż pozostających w więzieniu. Setki innych ludzi należących do Libijskiej Walki Islamskiej zostało zwolnionych z zakładów karnych, gdy w ubiegłym roku wyrzekła się ona przemocy.

Jak podkreśla _ BBC _ świadkowie nocnych protestów twierdzą, że w demonstracjach uczestniczyło nawet 2 tys. ludzi. Relacjonują oni, że manifestanci obrzucili kamieniami policję, która odpowiedziała armatkami wodnymi, gazem łzawiącym i gumowymi kulami.

Opozycyjna libijska strona internetowa _ Libya Al-Youm _, której redakcja znajduje się w Londynie, również podała, że policja użyła armatek wodnych. Posypały się też kamienie, kiedy przeciwko protestującym wystąpili członkowie prorządowych Komitetów Rewolucyjnych.

Jak podała państwowa telewizja libijska w środę organizowane są wiece poparcia dla rządzącego krajem od ponad 40 lat Muammara Kadafiego. Telewizja pokazywała zdjęcia kilkuset ludzi w Bengazi demonstrujących swoje poparcie dla rządu. Władze kraju należącego do OPEC na razie nie wypowiedziały się oficjalnie na temat wydarzeń w mieście.

Na stronach serwisu społecznościowego Facebook pojawiły się wezwania do masowych demonstracji we wszystkich libijskich miastach w czwartek. Mają one upamiętnić wydarzenia z 17 lutego 2006 roku, kiedy protesty przeciwko karykaturom Mahometa przekształciły się w antyrządowe manifestacje.

Ceny żywności będą szły w górę. Niepokoje ogarną kolejne państwa? (NDTTV, ang):

Fala prodemokratycznych demonstracji przeszła w ostatnich tygodniach przez kilka krajów arabskich, zmuszając przywódców Tunezji i Egiptu, Zina el-Abidina Ben Alego i Hosniego Mubaraka, do oddania władzy. W ostatnich dniach doszło też do antyrządowych demonstracji w Jemenie, Bahrajnie i Iranie.

Protesty na Bliskim Wschodzie wywołane są niezadowoleniem z powodu wysokiego bezrobocia, rosnących kosztów utrzymania, korupcji i autorytarnych rządów.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/0/t131584.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/20;milionow;egipcjan;zyje;za;dolara;dziennie;dlatego;mubarak;musial;odejsc,178,0,770226.html) 20 milionów Egipcjan żyje za dolara dziennie. Dlatego Mubarak musiał odejść Rząd Egiptu wydaje kilkanaście miliardów dolarów rocznie na dotacje socjalne.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/84/t86356.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/beduini;groza;rewolta;oskarzaja;krolowa,221,0,768989.html) Beduini grożą rewoltą. Oskarżają królową Przywódcy plemion beduińskich ostrzegli króla Jordanii, że może zostać obalony.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)