TASS) - Wiceszef Centralnego Banku Rosji uważa, że choć negatywna sytuacja w światowym sektorze finansowym stosunkowo silnie odbiła się na Rosji, kraj może dość spokojnie to przetrwać.
"Za wcześnie jeszcze na odprężenie, lecz są dane pozwalające żywić przeświadczenie, że będziemy w stanie to przetrwać" - powiedział w Tule dziennikarzom pierwszy wiceprezes Banku Rosji Giennadij Mielikjan.
Agencja PRIME-TASS pisze, że zdaniem bankowca "zachodni rynek finansowy dojrzał do kryzysu, a detonatorem stały się hipoteczne papiery wartościowe (papiery wartościowe zabezpieczane wierzytelnościami hipotecznymi)".
"Wszystkie instrumenty pochodne zaćmiewały widok, nie było jasne, kto jest narażony na ryzyko i kto jakimi finansami dysponuje" - powiedział Mielikjan. Dodał, że "na Zachodzie kryzys nie minął, wszystko może trwać, bo nie było radykalnej przebudowy systemu".
Niektórzy eksperci spodziewają się recesji w połowie roku. Rosyjski bankowiec utrzymuje, że nie ma niebezpieczeństwa kryzysu w Rosji, gdzie system bankowy za sprawą stosownych zabezpieczeń może spokojnie przetrwać wszystkie te problemy. (PAP)
mmp/ mc/ 6349
