Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przedstawicielki Kongresu Kobiet o laureatkach Nagrody Nobla

0
Podziel się:

Zostały docenione kobiety walczące o prawa człowieka w bardzo trudnych
warunkach - powiedziała o laureatkach Pokojowej Nagrody Nobla prof. Małgorzata Fuszara. To dowód na
to, że warto zachęcać kobiety do udziału w życiu publicznym - uważa Danuta Huebner.

Zostały docenione kobiety walczące o prawa człowieka w bardzo trudnych warunkach - powiedziała o laureatkach Pokojowej Nagrody Nobla prof. Małgorzata Fuszara. To dowód na to, że warto zachęcać kobiety do udziału w życiu publicznym - uważa Danuta Huebner.

Trzy kobiety: obecna prezydent Liberii Ellen Johnson-Sirleaf, liberyjska działaczka na rzecz praw człowieka Leymah Gbowee oraz jemeńska dziennikarka, bojowniczka na rzecz praw człowieka, demokracji i wolności słowa Tawakkul Karman zostały laureatkami tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla.

"Cieszymy się, że aktywność społeczno-polityczna kobiet w Afryce została doceniona. Komitet Noblowski docenił kobiety walczące o prawa obywatelskie w bardzo niesprzyjających warunkach, z dużym poświeceniem, często narażając się na wielkie reperkusje. Zaznaczyły swoją obecność tam, gdzie kobiety w polityce były dotąd mało widoczne" - powiedziała PAP prof. Małgorzata Fuszara z Uniwersytetu Warszawskiego, członkini Gabinetu Cieni Kongresu Kobiet.

Podkreśliła, że w Afryce zachodzą obecnie ogromne zmiany, także jeśli chodzi o sytuację kobiet i ich miejsca w życiu publicznym - niektóre kraje wprowadzają kwoty na listach wyborczych. "To dowód na to, że zauważony i doceniony został ten kierunek zmian" - uznała Fuszara.

Jej zdaniem może to wzmocnić pozycję kobiet w tamtym regionie. "Każda taka nagroda może pomóc. Nagrody Nobla zwracają uwagę świata na dorobek laureatów" - dodała.

W opinii europosłanki, b. komisarza KE ds. polityki regionalnej Danuty Huebner, która pełni funkcję premiera w Gabinecie Cieni Kongresu Kobiet, tegoroczny pokojowy Nobel świadczy o pewnym przełomie w myśleniu. "Gratuluję nagrodzonym działaczkom, ale gratuluję także Komitetowi Noblowskiemu, który podjął taką decyzję" - powiedziała PAP.

"W tej części świata zawsze było dużo silnych kobiet. Bardzo się cieszę, że przemiany społeczne w Afryce Północnej przyczyniły się do tego, że Komitet Noblowski podjął taką decyzję. Trzeba wyraźnie podkreślić, że owe przemiany społeczne nie byłyby możliwe bez udziału kobiet" - dodała.

Zaznaczyła, że jest to także dowód na to, że starania Kongresu Kobiet, by zachęcać jak największą liczbą kobiet do udziału w życiu publicznym i w polityce, jest słusznym kierunkiem działań.

"Nie tylko w Afryce są tak wspaniałe kobiety" - podkreśliła Huebner.(PAP)

akw/ bno/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)