Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek 1 marca godz. 15
AB
AB spodziewa się kontynuacji dwucyfrowych wzrostów w III kw. roku obrotowego 2011/12. W bieżącym roku kalendarzowym oczekuje, że dynamika wzrostu wyników będzie co co najmniej dwa razy wyższa niż dynamika wzrostu rynku. AB szuka możliwości powiększenia grupy poprzez akwizycje - poinformowali na spotkaniu z dziennikarzami przedstawiciele spółki.
"Poprawa naszych wyników nie jest rezultatem jakichś jednorazowych wydarzeń, ale m.in. efektem rozwoju oferty produktowej. Spodziewam się, że w trzecim kwartale naszego roku obrachunkowego uda nam się utrzymać dwucyfrowy wzrost" - powiedział Grzegorz Ochędzan, członek zarządu i dyrektor finansowy AB.
"W całym 2012 r. spodziewamy się wzrostu co najmniej dwa razy takiego jak wzrost rynku. Czynnikiem wpływającym na nasz wzrost będą podpisane ostatnio nowe umowy dystrybucyjne jak np. z Apple" - dodał.
W drugiej połowie 2011 r. AB zawarło 41 nowych kontraktów dystrybucyjnych.
W drugiej połowie 2011 r. będącej dla AB pierwszym półroczem roku obrotowego 2011/12 grupa zwiększyła zysk netto o 17 proc. do 31,68 mln zł (po oczyszczeniu wyników ubiegłorocznych z zysku z tytułu wygranego sporu z Raiffeisen Bank Polska), a przychody wzrosły w tym czasie o 24 proc. do 2,37 mld zł.
W samym czwartym kwartale 2011 r. zysk netto AB wzrósł o 13 proc. do 21,6 mln zł, a przychody o 24 proc. do 1,43 mld zł.
Celem AB na najbliższe kwartały jest umocnienie pozycji oraz wzrost udziałów rynkowych w każdym z trzech krajów, w których prowadzi działalność, czyli: Polsce, Czechach i Słowacji.
Dystrybutor IT zaczął rozglądać się za okazjami do przejęć.
"Aktywnie zaczynamy się rozglądać za podmiotami do przejęć. Cały czas rozmawiamy z wieloma firmami, ale obecnie nie ma żadnych konkretów. Interesują nas spółki o dużej dynamice wzrostu, dzięki którym w sposób istotny poszerzymy zasięg naszej działalności. Mam na myśli nowe grupy produktowe lub rynki geograficzne, na których nie jesteśmy jeszcze obecni" - powiedział Krzysztof Kucharski, członek zarządu AB, dyrektor ds. korporacyjnych i prawnych.
ARCTIC PAPER
Arctic Paper oczekuje, że 2012 rok będzie dla spółki lepszy niż rok 2011 i 2010. EBITDA powinna ulec poprawie zarówno procentowo, jak i wartościowo, a marża EBITDA może zbliżyć się do 8 proc. - poinformował podczas konferencji prezes spółki, Michał Jarczyński.
"Spodziewam się, że rok 2012 będzie dla nas lepszy niż rok 2011 i 2010. EBITDA powinna być wyższa zarówno procentowo, jak i wartościowo" - powiedział na konferencji Jarczyński.
Zdaniem prezesa na lepsze rok do roku wyniki spółki wpłynie kilka czynników.
"Po pierwsze, nasi konkurenci powinni kontynuować proces ograniczania mocy produkcyjnych, poprzez czasowe lub permanentne zamykanie linii produkcyjnych, czy fabryk, w celu zbilansowania podaży z popytem. Informacje o takich wyłączeniach zgłaszały już firmy fińskie, niemieckie, francuskie i włoskie. My natomiast chcemy utrzymać wolumen, nawet jeśli będzie to wymagało chwilowej obniżki cen" - poinformował.
"Po drugie, wdrażany od pewnego czasu program poprawy efektywności zaczyna przynosić bardzo dobre efekty. Jest on nastawiony na poprawę zarówno po stronie kosztowej, jak i popytowej. Pełny efekt tego projektu, w wysokości 60 mln zł, powinien być widoczny już w tym roku" - dodał.
Prezes sprecyzował, że program poprawy efektywności powinien przynieść dodatni efekt w wysokości 15 mln zł po stronie przychodowej oraz 45 mln zł po stronie kosztowej.
"W tym roku nie planujemy dużych projektów inwestycyjnych i zwiększania naszych mocy, ponieważ koszty są w tym przypadku duże, a przychody relatywnie niewielkie. Chcemy kontynuować prace nad poprawą efektywności" - powiedział Jarczyński.
"Naszym celem jest osiąganie stabilnej 8-10-proc. marży na poziomie EBITDA. W zeszłym roku to było niewiele ponad 5 proc. W tym roku będzie lepiej, ale jeszcze nie osiągniemy 10 proc., natomiast może to być ok. 8 proc. Od roku 2013 wspomniany cel powinien być już realizowany" - dodał.
Prezes poinformował, że spółka spodziewa się w I połowie 2012 r. stabilizacji cen celulozy ze względu na brak dużego wzrostu popytu.
"Z kolei w II półroczu może być ciekawie, bo będziemy już bliżej roku 2013 i 2014, kiedy celulozownie, głównie z Azji i Ameryki Południowej, będą zwiększały moce produkcyjne. Bliżej 2014 roku podaż po stronie celulozowni może być większa niż popyt. Dzięki temu pozycja negocjacyjna Arctic Paper będzie korzystniejsza" - ocenił Jarczyński.
Prezes poinformował, że w dalszym ciągu trwają prace nad przebudową elektrowni wodnej przy papierni w Munkendal.
"Od zeszłego roku trwają procedury administracyjne zmierzające do uruchomienia procesu rozbudowy i modernizacji tego obiektu. Prace powinny ruszyć w okolicach późnej wiosny tego roku. Spodziewamy się, że w 2013 r. elektrownia będzie pokrywała 12-15 proc. zapotrzebowania papierni na energię, wobec ok. 5 proc. obecnie" - dodał.
Spółka informowała wcześniej, że inwestycja może pochłonąć około 20 mln zł.
Jarczyński powiedział, że rekomendacja zarządu odnośnie dywidendy zostanie przedstawiona bliżej publikacji wyników rocznych spółki.
"Naszym zdaniem firma potrzebuje kapitału, ale rekomendacja zostanie przedstawiona później, a o wszystkim zdecyduje walne zgromadzenie" - poinformował.
W 2011 r. Arctic Paper wypracował 11,6 mln zł zysku netto w porównaniu do 28,8 mln zł zysku netto rok wcześniej. Zysk operacyjny sięgnął 14,1 mln zł wobec 17,7 mln zł w roku 2010. EBITDA spadła rdr do 141,8 mln zł ze 146,3 mln zł. Z kolei przychody zwiększyły się w tym czasie do 2,5 mld zł z 2,3 mld zł.
BZ WBK
Zarząd Banku Zachodniego WBK zarekomenduje wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy za 2011 r. w wysokości 8,00 zł na jedną akcję, co oznacza przeznaczenie na nią 584,6 mln zł z ubiegłorocznego zysku netto - podała spółka w komunikacie.
Dniem ustalenia prawa do dywidendy miałby być 4 maja 2012 r., a dniem wypłaty dywidendy 18 maja 2012 r.
Propozycja zarządu została pozytywnie zaopiniowana przez radę nadzorczą banku.
Z zysku osiągniętego w 2010 roku na dywidendę trafiło również 584,6 mln zł, co dało akcjonariuszom banku 8 zł dywidendy na akcję.
COMP
Grupa Comp miała w IV kw. 2011 r., bez uwzględnienia wyników operacyjnych grupy Novitus oraz grupy Elzab, 8,4 mln zł zysku operacyjnego i 126,21 mln zł przychodów. W całym 2011 r. grupa miała w takim ujęciu 14,88 mln zl zysku operacyjnego i 279,74 mln zł przychodów - podał Comp w raporcie kwartalnym.
"Porównując wyniki 4 kwartałów 2011 r. do analogicznego okresu roku ubiegłego, przy zachowaniu tych samych zasad (bez uwzględnienia wyników operacyjnych Grupy Novitus oraz Grupy Elzab na sprawozdanie Grupy Comp S.A.) nastąpiło zmniejszenie wyniku operacyjnego między innymi w efekcie ograniczenia kontraktacji u niektórych kluczowych klientów (w szczególności w obszarze bezpieczeństwa kwalifikowanego oraz bezpieczeństwa korporacyjnego) oraz znaczących wahań kursu złotego do głównych walut (których nie było możliwości w pełni zabezpieczenia po uprzednio planowanym kursie ofertowym)" - podał Comp.
Raportowany zysk netto przypadający na akcjonariuszy Compu wyniósł w IV kw. 2011 r. 10,72 mln zł w porównaniu do 18,66 mln zł w IV kw. 2010 r. Zysk z działalności operacyjnej spadł w tym czasie do 12,65 mln zł z 22,73 mln zł, a przychody wzrosły do 167,8 mln zł z 110,53 mln zł.
W całym 2011 r. zysk netto przypisany do akcjonariuszy Compu wzrósł do 26,83 mln zł z 25,43 mln zł, zysk operacyjny do 34,79 mln zł z 23,54 mln zł, a przychody do 429,03 mln zł z 259,92 mln zł.
DM IDM SA
Dom Maklerski IDM SA planuje zrealizować w 2012 r. co najmniej 5-6 ofert publicznych, a przy sprzyjających warunkach liczba ta może wzrosnąć do 10. Poza ofertami spółek Work Service, Bowim i Global Cosmed DM IDM SA prowadzi też kilka projektów, które są na wczesnych etapach realizacji - poinformowali w komunikacie prasowym przedstawiciele spółki.
"Na 2012 r. planujemy zrealizowanie co najmniej 5-6 ofert publicznych. Przy sprzyjających warunkach rynkowych liczba ta może wzrosnąć nawet do 10. Już w pierwszej połowie marca odbędzie się IPO Work Service, a w drugiej połowie tego miesiąca ruszamy z ofertą publiczną notowanego już na GPW Bowimu. W kolejce do przeprowadzenia IPO czeka również Global Cosmed" - powiedział, cytowany w komunikacie, Grzegorz Leszczyński, prezes DM IDM SA.
"Mamy ponadto kilka projektów, które są na wcześniejszych etapach realizacji" - dodał.
W czwartek grupa DM IDM SA opublikowała wyniki finansowe. Grupa zakończyła cztery kwartały 2011 r. stratą netto przypadającą na akcjonariuszy jednostki dominującej w wysokości 237,7 mln zł, z czego 198 mln zł to odpis aktualizujący wartość spółki zależnej Electus. Strata netto na działalności maklerskiej i doradczej grupy wyniosła w 2011 r. 47,2 mln zł.
Przychody DM IDM SA w 2011 r. wyniosły 127,95 mln zł wobec 123,22 mln zł uzyskanych w 2010 r. Strata grupy na działalności operacyjnej w 2011 r. wyniosła 201,75 mln zł.
Około godz. 13.10 w czwartek kurs akcji DM IDM SA spada o 4,8 proc. do 1,80 zł za akcję.
DROZAPOL-PROFIL
Drozapol-Profil zamierza rozpocząć działalność w nowym sektorze o "wysokiej rentowności" - poinformowała spółka w komentarzu do raportu kwartalnego. Jednocześnie w pierwszym półroczu tego roku planuje sprzedaż zbędnych nieruchomości.
"Zarząd przygotowuje (...) daleko idące zmiany w strategii spółki, także w zakresie struktury kapitałowej i prawno-organizacyjnej oraz analizowane od kilku miesięcy podjęcie całkiem nowej działalności w nowym sektorze o wysokiej rentowności" - napisano w raporcie.
Firma zaznacza jednak, że efekty tych działań nie będą jeszcze zauważalne w wynikach najbliższych miesięcy.
"Być może jednak w IV kwartale br. będą one zauważalne zarówno po stronie obrotów, jak i zysków" - podał Drozapol-Profil.
Jednocześnie spółka poinformowała, że w pierwszym półroczu tego roku planuje sprzedaż zbędnych nieruchomości.
"Planowana sprzedaż części nieruchomości, zwłaszcza w Ostrowcu Świętokrzyskim, w 2011 roku miałaby istotny wpływ na wyniki ubiegłego roku. Rok ten zakończylibyśmy sporym zyskiem, nie obniżając zdolności generowania sprzedaży, a jednocześnie obniżając poziom kosztów już od stycznia tego roku. Wartości księgowe tych obiektów, a także zbędnych obiektów w Bydgoszczy są niższe od wycen rynkowych i zbycie takich obiektów powinno przynieść spółce wymierne zyski" - napisano w raporcie.
"Uwarunkowania prawne i organizacyjne spowodowały jednak, że do transakcji tej nie doszło w IV kwartale ubiegłego roku, a będziemy chcieli to sfinalizować w pierwszym półroczu br." - podano w komunikacie.
EMPERIA
Emperia może wypłacić w formie dywidendy większość albo nawet cały jednostkowy zysk netto za 2011 rok, który wyniósł 815,4 mln zł - poinformował prezes Artur Kawa na konferencji prasowej.
"Deklarowaliśmy, że naszym celem jest, by akcjonariuszom jak najszybciej przekazać środki ze sprzedaży dystrybucji. Nie mamy żadnych pomysłów inwestycyjnych. Wszystko zależy od właścicieli, ale spodziewamy się, że wola akcjonariuszy jest taka, by większość, jeśli nie cały zysk ubiegłoroczny przeznaczyć na dywidendę" - powiedział Kawa.
Pytany kiedy mogłoby się odbyć walne, które zdecydowałoby o wypłacie odpowiedział: "Chcielibyśmy je zrobić szybciej niż tradycyjnie w połowie czerwca. Myślę, że półtora-dwa miesiące wcześniej, czyli raczej w kwietniu".
Emperia może w ciągu dwóch miesięcy podjąć decyzję w sprawie segmentu detalicznego. Rozważane są dwie opcje: sprzedaż za gotówkę, bądź fuzja tego segmentu z innym podmiotem - poinformował w czwartek Artur Kawa, prezes Emperii.
"Bardzo intensywnie pracujemy, by ostateczne decyzje w sprawie detalu pojawiły się w najbliższych tygodniach. Realnie patrząc myślę, że może to być około dwóch miesięcy, może trochę więcej" - powiedział Kawa.
"Rozważamy zarówno sprzedaż gotówkową, jak i połączenie działalności Stokrotki z innym przedsięwzięciem i być może częściowe wycofanie gotówki. Do obu scenariuszy podchodzimy poważnie" - dodał.
Poinformował, że zarząd spółki prowadzi rozmowy w sprawie fuzji z jednym inwestorem branżowym, natomiast w grupie kilku podmiotów zainteresowanych kupnem segmentu detalicznego są zarówno inwestorzy finansowi, jak i branżowi.
Proces aukcyjny mający na celu pozyskanie inwestora dla segmentu detalicznego Emperii ruszył w czerwcu 2011 roku. Początkowo spółka planowała go zakończyć w I kwartale tego roku. Pod koniec stycznia poinformowała jednak o dopuszczeniu nowych, potencjalnych inwestorów do procesu sprzedaży swoich spółek detalicznych i w związku z tym nie wyklucza możliwości wydłużenia terminu zamknięcia transakcji.
"Ugoda z Eurocashem w sprawie Tradisu wyeliminowała wiele ryzyk, rozdzwoniły się telefony od zainteresowanych detalem. Postanowiliśmy dopuścić kilka podmiotów do naszego data room i konkretnych rozmów" - powiedział Kawa.
Na pytanie, czy do procesu wróciły podmioty, które wcześniej się wycofały, odpowiedział:
"Tak, są przypadki funduszy, które się wcześniej wycofały lub nie złożyły wiążących ofert".
Emperia spodziewała się pozyskać ze sprzedaży spółek detalicznych nie mniej niż 900 mln złotych. Na pytanie, czy spółka podtrzymuje swoje oczekiwania cenowe, prezes odpowiedział:
"Wycena 900 mln zł jest ambitna, ale poczekałbym z komentarzem na ostateczne rozstrzygnięcia. Muszę jednak przyznać, że nie dołożyliśmy wartości od czerwca".
W 2011 roku działalność detaliczna Emperii przyniosła 1,8 mld zł sprzedaży (wzrost o 4,76 proc. rdr). EBITDA spadła o 39 proc. do 30,5 mln zł, EBIT spadł o prawie 94 proc. do 1,4 mln zł. Strata netto detalu wyniosła 0,9 mln zł wobec 13,7 mln zł zysku w 2010 roku.
"Toczący się proces wyboru inwestora dla detalu nie pomaga nam w prowadzeniu działalności. W czwartym kwartale odczuliśmy nieznaczne pogorszenie warunków zakupowych, nie udało nam się uzgodnić z producentami promocyjnych warunków handlowych. Sporo inwestowaliśmy" - powiedział prezes Kawa.
Proces wyboru inwestora dla działalności detalicznej dotyczy sieci sklepów: Stokrotka, Delima, Społem Tychy i Maro Markety, które posiadają łącznie 240 placówek.
W grudniu 2011 roku Emperia podpisała ugodę z Eurocash i sprzedała działalność dystrybucyjną. Gotówkowa cena sprzedaży wyniosła 1,095 mld zł. Wynik na transakcji na poziomie skonsolidowanym Emperii wyniósł 611,5 mln zł.
W rezultacie zysk netto grupy kapitałowej Emperia wyniósł po czterech kwartałach 2011 roku 702,3 mln zł. EBITDA spadła o 3,95 proc. rdr do 205,8 mln zł. Przychody wyniosły 6,3 mld zł (wzrost o 6,8 proc. rdr).
FITCH - KREDYT BANK
Fitch umieścił Kredyt Bank na liście obserwacyjnej z perspektywą pozytywną (rating watch positive) i potwierdził ratingi dla BZ WBK - podała agencja w komunikacie.
Wcześniej Kredyt Bank był na liście obserwacyjnej z perspektywą ewoluującą (rating watch evolving).
Rating Kredyt Banku został pozostawiony na poziomie BBB.
Rating długoterminowy BZ WBK został potwierdzony na poziomie A- (perspektywa negatywna), w związku z wysokim prawdopodobieństwem wsparcia ze strony Banco Santander.
Jednocześnie Viability Rating BZ WBK został umieszczony na liście obserwacyjnej z perspektywą negatywną, ze względu na to, że bank ten "będzie się łączyć z bankiem słabszym" - podał Fitch. Viability rating dla BZ WBK to bbb, zaś dla Kredyt Banku to bb+.
FORTUNA ENTERTAINMENT
Zarząd spółki Fortuna Entertainment Group będzie rekomendował utrzymanie w bieżącym roku polityki dywidendowej spółki i przeznaczenie dla akcjonariuszy 70-100 proc. zysku netto za 2011 rok - poinformował na konferencji dyrektor finansowy spółki, Michał Vetrek.
"Utrzymujemy naszą politykę dywidendową i zamierzamy rekomendować wypłatę dywidendy w wysokości 70-100 proc. zysku za miniony rok" - powiedział Vetrek.
Dodał, że przekazanie przez zarząd Fortuny radzie nadzorczej rekomendacji wypłaty dywidendy nastąpi w kwietniu 2012 roku.
Fortuna Entertainment Group spodziewa się, że w 2012 r. spółka uzyska w segmencie zakładów online w Polsce przychody przekraczające 10 mln euro. Spółka oczekuje ponadto wzrostu łącznych przychodów z zakładów sportowych w związku z mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Segment loteryjny Fortuny w Czechach ma osiągnąć próg rentowności w I półroczu 2013 r. - poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji prasowej.
"Liczba zakładów przyjmowanych w segmencie online, który uruchomiliśmy w styczniu, przekracza jak dotąd zakładane cele. W całym 2012 r. spodziewamy się, tylko w Polsce, przychodów z tego segmentu na poziomie ponad 10 mln euro" - powiedział na konferencji wiceprezes Fortuny, Wilf Walsh.
Dyrektor finansowy Fortuny, Michał Vetrek dodał, że spółka liczy również na wzrost przychodów związany z mistrzostwami Europy w piłce nożnej.
24 stycznia Fortuna jako pierwszy operator zakładów sportowych otrzymała zezwolenie Ministerstwa Finansów na prowadzenie działalności bukmacherskiej przez Internet. Fortuna prowadzi działalność online również na pozostałych rynkach - w Czechach i na Słowacji.
"Z tego co wiemy w tej chwili, zezwolenie w Polsce ma poza nami jeszcze jeden podmiot" - powiedział Walsh.
W 2012 r. w segmencie zakładów Fortuna chce powiększyć ofertę zakładów "in-play" oraz wzmocnić sieć kolektur. Do końca marca spółka spodziewa się uzyskania licencji na prowadzanie 80 nowych kolektur partnerskich Tipsport PL.
"Zakłady in-play staną się naszym zdaniem motorem napędowym segmentu online. Chcemy dać klientom możliwość obstawiania większej liczby zdarzeń w pojedynczych wydarzeniach sportowych. Zamierzamy też wzmocnić sieć kolektur m.in. przez wzrost liczby placówek partnerskich" - powiedział Walsh.
W całym 2011 r. Fortuna Entertainment Group uzyskała przychody na poziomie 89,8 mln euro i 16,9 mln euro zysku operacyjnego oraz 13,3 mln euro zysku netto.
W segmencie zakładów sportowych przychody grupy osiągnęły w minionym roku poziom 84,8 mln euro, zysk operacyjny wyniósł 23,9 mln euro, a zysk netto 20,3 mln euro.
Straty na poziomie operacyjnym i netto wykazał segment loteryjny w Czechach. Strata operacyjna wyniosła w tym segmencie w 2011 r. 6,7 mln euro, a strata netto - 7,0 mln euro.
Spółka spodziewa się uzyskania przez działalność loteryjną w Czechach rentowności w I połowie 2013 r., a w I półroczu 2014 r. spółka chce tam uzyskać 20-proc. udział w rynku.
"Na razie jesteśmy w tym segmencie w fazie inwestycji i w tym roku nie spodziewamy się uzyskania rentowności. Próg rentowności chcemy uzyskać w I połowie 2013 r. W połowie 2014 r. chcemy z kolei mieć 20 proc. udział w tym rynku" - powiedział Walsh.
Dodał, że w 2012 r. Fortuna zamierza rozbudować sieć dystrybucji segmentu loteryjnego o ponad 1 tys. nowych punktów sprzedaży oraz, w I półroczy 2012 r., wprowadzić nowe produkty.
GETIN NOBLE BANK
Getin Noble Bank planuje w I kwartale 2012 roku sprzedaż portfeli wierzytelności - poinformował Krzysztof Rosiński, prezes Getin Noble Banku.
"Będziemy sprzedawali portfele wierzytelności prawdopodobnie w I kwartale" - powiedział na czwartkowej konferencji Rosiński.
"To będzie proces cykliczny, nie będzie to jednorazowa transakcja. Wielkość portfela do sprzedaży to raczej kilkaset milionów złotych" - dodał.
Bank planuje w I połowie 2012 roku także sekurytyzację portfela kredytów samochodowych.
Prezes poinformował, że połączenie Get Banku z Getin Noble Bankiem planowane jest na przełomie maja i czerwca.
KOPEX
Portfel zamówień Kopeksu na koniec stycznia 2012 roku przekroczył 1,9 mld zł, co oznacza wzrost o 102 proc., z czego 1,6 mld zł dotyczy core businessu spółki - wynika z materiałów prasowych przygotowanych na konferencję i z wypowiedzi prezesa spółki.
"Backlog na koniec stycznia był znacznie większy niż rok wcześniej. Szczególnie nas cieszy, że aż 1,6 mld zł backlogu dotyczy naszego core businessu, jest to wzrost o około 146 proc. rdr." - powiedział na konferencji prezes Kopeksu Krzysztof Jędrzejewski.
"Największy przyrost zakontraktowanych umów zanotowaliśmy w Polsce, o 74 proc. i na rynkach europejskich, o 195 proc. w porównaniu do poziomów z początku 2011 roku. Duży wzrost zamówień notujemy także z rynków azjatyckich i RPA oraz z Ameryki Południowej, gdzie ostatnio pozyskaliśmy kontrakt na dostawę kompleksu ścianowego" - dodał.
W grudniu 2011, Kopex poinformował o przystąpieniu do realizacji kontraktu zawartego pomiędzy Zakładami Mechanicznymi Bumar-Łabędy a kontrahentem argentyńskim Yacimiento Carbonifero Rio Turbio, na dostawę kompleksu ścianowego o łącznej wartości 27,3 mln euro brutto.
"W segmencie usług górniczych Kopex ma już wypełniony portfel zamówień na ten rok i nadal obserwuje stale rosnące zainteresowanie usługami górniczymi w Polsce, w Europie, Rosji oraz na rynkach azjatyckich. W tym segmencie szukamy rozwiązania, które zwiększy nasze możliwości i pozwoli nam jeszcze powiększyć portfel zamówień" - powiedział Jędrzejewski.
Backlog w segmencie maszyn i urządzeń górniczych na koniec stycznia 2012 wyniósł 761,3 mln zł, a w segmencie usług górniczych 749,7 mln zł. Backlog w segmencie urządzeń elektrycznych wyniósł zaś 129,4 mln zł. Całkowita wartość backlogu z core businessu Kopeksu na koniec stycznia 2012 wyniosła 1,66 mld zł.
Blisko 280 mln zł backlogu nie należącego do core businessu pochodzi głównie z kontraktów związanych z handlem energią i węglem.
Całkowita wartość backlogu Kopeksu na koniec stycznia 2012 r. wyniosła 1,94 mld zł.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Kopex narastająco za cztery kwartały 2011 roku wyniosły 2,1 mld zł. Spółka w 2011 r. wypracowała 172 mln zł zysku operacyjnego i 153 mln zł zysku netto.
Skonsolidowane przychody segmentów działalności core businessu (usługi górnicze, maszyny i urządzenia dla górnictwa podziemnego oraz odkrywkowego oraz segment urządzeń elektrycznych) w okresie czterech kwartałów 2011 r. wyniosły 1,48 mld zł, czyli o ponad 25 proc. więcej niż w tym samym okresie 2010 roku.
PFLEIDERER GRAJEWO
Pfleiderer Grajewo zapowiada ekspansję w kierunku południowym w 2012 roku. Planuje także rozszerzenie swojej oferty o kolejne produkty - poinformował na konferencji prasowej Wojciech Gątkiewicz, prezes spółki.
"Niedawno wkroczyliśmy na rynki południowej Europy. Wprowadziliśmy do sprzedaży płyty HDF i laminaty. W tym roku planujemy kontynuować ekspansję w kierunku południowym" - powiedział Wojciech Gątkiewicz.
Grajewo w 2012 roku planuje także rozszerzenie oferty produktowej.
"Zamierzamy rozwijać ofertę blatów kuchennych. Planujemy modernizację linii i inwestycje w nią za 2-2,5 roku" - powiedział Gątkiewicz.
"W drugim kwartale 2012 roku wystartujemy też z ofertą wnętrzarską" - dodał.
W 2011 roku udział eksportu w przychodach grupy wyniósł ok. 30 proc. Przedstawiciele spółki poinformowali, że udział ten w bieżącym roku ma utrzymać się na podobnym poziomie.
Udział nowo wprowadzonych produktów w sprzedaży grupy wyniósł w 2011 roku ok. 4 proc.
Przychody grupy w 2011 roku wyniosły 1,725 mld zł.
Pfleiderer Grajewo zamierza podjąć decyzje w sprawie inwestycji w nowy zakład płyty MDF w Rosji w ciągu najbliższych tygodni, aktualnie jest na etapie negocjacji umowy z bankami. Poza emisją akcji, Grajewo roważa także inne formy finansowania inwestycji - poinformował na czwartkowej konferencji prasowej członek zarządu spółki Rafał Karcz.
"Decyzje w sprawie zakładu w Rosji podejmiemy w ciągu kilku tygodni. Transakcję mamy już zabezpieczoną. Podpisaliśmy term sheet, obecnie negocjujemy umowę" - powiedział Rafał Karcz.
Dodał, że możliwe jest, by inwestycja została sfinansowana w sposób inny niż za pomocą emisji akcji.
"Cały czas zastanawiamy się na emisją akcji na inwestycję, przyglądamy się kursowi akcji. Rozważamy zarówno taką formę finansowania, jak i formy alternatywne" - powiedział.
Karcz nie skomentował, jakie formy alternatywnego finansowania grupa bierze pod uwagę.
Wcześniej spółka zapowiadała przeprowadzenie emisji akcji o wartości ok. 30 mln euro.
Niedawno prezes Grajewa poinformował, że grupa otrzymała od konsorcjum banków ofertę kredytową opiewającą na 110 mln euro. Podpisanie umowy i uruchomienie kredytu bankowego miało być uzależnione od zabezpieczenia przez sponsorów projektu dodatkowych środków.
Rozruch nowego zakładu płyty MDF w Rosji miałby miejsce w 2013 roku.(PAP)
jow/ asa/ gsu/ kam/ bas/ ana/ kuc/ pel/ seb/ mbn/ morb/ mto/ mki/
