Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek 6 czerwca godz. 20
FINEOS
Gdańskie centrum obsługi oprogramowania irlandzkiej firmy informatycznej Fineos będzie się rozwijać i utworzy nowe miejsca pracy dla specjalistów - poinformowano w czwartek podczas otwarcia nowej siedziby tej firmy w mieście.
Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz ocenił, że międzynarodowe firmy z branży technologicznej, jak np. Fineos wybierają Gdańsk na swoją siedzibę z uwagi na wysoko wykwalifikowanych pracowników oraz wsparcie oferowane zagranicznym inwestorom przez miasto. Zapewnił, że "miasto nadal będzie zachęcać firmy do inwestowania w regionie i wspierać je w rozwijaniu swojej działalności".
Urząd Marszałkowski woj. pomorskiego poinformował, że "pomorski rynek IT cechuje duża dynamika wzrostu a region stał się ośrodkiem teleinformatycznym, gdzie 4 tysiące spółek z branży zatrudnia 20 tysięcy osób".
Dyrektor generalny firmy, Michael Kelly podkreślił, że istniejące od 2009 roku biuro Fineos w Polsce jest jednym z czterech na całym świecie. Pozostałe są w Dublinie, Bostonie i w Melbourne.
Dodał, że biuro w Gdańsku będzie stanowić bazę do obsługi w przyszłości całego regionu. W Gdańsku Fineos zatrudnia 24 osoby i do końca roku ma przyjąć do pracy kolejnych 6 specjalistów ds. technologii i oprogramowania. Nowe biuro pozwala na zatrudnienie jeszcze 10 osób.
Dyrektor gdańskiego biura, Lech Babuła zaznaczył, że o wyborze Gdańska zdecydowała m.in. dostępność kadry z wykształceniem technicznym, rozwój infrastruktury oraz dobre połączenie komunikacyjne z Irlandią.
Fineos działa na rynku oprogramowania do obsługi roszczeń w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych i na życie. Z oprogramowania tworzonego przez firmę korzystają firmy ubezpieczeniowe, głównie z krajów anglosaskich np. Cigna, New York Life i Assurant. Fineos specjalizuje się także w zakresie oprogramowania do obsługi roszczeń w ramach rządowych programów wypadkowych i odszkodowawczych.
Firma obsługuje ok. 50 dużych firm w 9 krajach na świecie. Obecnie zatrudnia w swoich czterech biurach 350 osób. Do końca roku ta liczba ma wzrosnąć do 400.
ORZEŁ BIAŁY
Walne zgromadzenie Orła Białego zdecydowało o wypłacie 0,22 zł dywidendy na akcję z zysku za 2012 rok. Do akcjonariuszy trafi w sumie 3,8 mln zł - podała firma w komunikacie.
Pozostała kwota zysku za zeszły rok, ok. 7,1 mln zł, zasili kapitał zapasowy.
Z zysku za 2011 rok Orzeł Biały wypłacił 0,75 zł dywidendy na akcję, z kolei z zysku za 2010 rok było to 0,61 zł na akcję.
OT LOGISTICS
Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła w czwartek prospekt emisyjny grupy logistycznej OT Logistics związany z pierwotną ofertą publiczną akcji spółki - podała spółka w komunikacie.
Prospekt emisyjny dotyczy oferty publicznej akcji serii A i B oraz zamiarem ubiegania się o dopuszczenie do obrotu na rynku regulowanym akcji serii A i B oraz praw do akcji serii B.
OT Logistics, dawniej Odratrans, to grupa transportowa skupiona wokół obszarów logistyki, transportu i spedycji.
Transport śródlądowy jest realizowany przez spółkę Odratrans w Polsce (transport na Odrze) oraz spółkę Deutsche Binnenreederei AG w Niemczech(Niemcy, obszar między Odrą a Renem). Z tego segmentu pochodzi około 40 proc. przychodów grupy. Działalnością śródlądową zajmuje się również, wchodząca w skład grupy spółka Żegluga Bydgoska, która prowadzi żeglugę na Wiśle.
Działalność spedycyjna, która również odpowiada za ok. 40 proc. przychodów grupy realizowana jest przez spółki Rentrans Cargo (spedycja morska i kolejowa) oraz Rentrans International Spedition (spedycja kolejowa, głównie transgraniczna).
Uzupełnienie działalności stanowią przychody z wykorzystania infrastruktury grupy, w skład której wchodzą udziały w Porcie Handlowym w Świnoujściu i porcie w Kołobrzegu oraz terminal kolejowy w Świsłoczy (Białoruś)i udziały w terminalu w Medyce.
PSE
PSE ogłasza przetarg na wykonawcę usługi interwencyjnej rezerwy zimnej - podało PSE na swojej stronie internetowej. Przetarg ma być rozstrzygnięty jeszcze w tym roku.
Usługa polegać ma na "dysponowaniu oraz wykorzystywaniu jednostek wytwórczych wykonawcy przez Operatora Systemu Przesyłowego do interwencyjnego równoważenia bilansu mocy czynnej w celu zapewnienia bieżącego bezpieczeństwa pracy KSE (...)".
Prezes PSE Henryk Majchrzak zapowiadał wcześniej, że mechanizm polegać będzie na tym, że stare bloki, które powinny być wkrótce wyłączone pozostawałyby w zimnej rezerwie i byłyby uruchamiane w razie potrzeby, w szczytowych momentach zużycia energii. Sposób rozliczeń polegałby na tym, że PSE płaciłoby przez cały rok za gotowość do pracy, a energia rozliczana byłaby po kosztach produkcji.
PSE monitoruje obecne i przyszłe możliwości pokrycia zapotrzebowania na moc i energię elektryczną w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym. Ocenia, że jest możliwość wystąpienia okresów z niedostatecznym poziomem niezbędnych rezerw mocy.
"W związku z powyższym, operator podejmuje określone działania w celu zapewnienia niezawodnej pracy KSE, nawet w najbardziej niekorzystnych warunkach. Wśród takich działań dotychczas można było wymienić m.in. odpowiednie dostosowanie harmonogramu remontów jednostek wytwórczych centralnie dysponowanych, wykorzystanie rezerw mocy w niewielkich, ale licznych źródłach typu elektrociepłownie miejskie, przemysłowe, elektrownie wodne i inne źródła nie będące jednostkami centralnie dysponowanymi, oraz w szczególnych sytuacjach awaryjne pozyskanie brakującej mocy u operatorów systemów przesyłowych krajów sąsiadujących. Ponadto, w ramach wdrożenia w Polsce rozwiązań stosowanych już na świecie, PSE wprowadziły możliwość interwencyjnego ograniczenia, na polecenie OSP, poboru mocy pobieranej przez urządzenia dużych odbiorców energii elektrycznej. W efekcie przeprowadzonego przetargu na świadczenie usługi redukcji zapotrzebowania, w marcu została podpisana przez PSE pierwsza tego typu umowa w Polsce. Usługa interwencyjnej
rezerwy zimnej będzie kolejnym środkiem zaradczym, który może być stosowany przez Operatora Systemu Przesyłowego przy wypełnianiu ustawowego obowiązku zapewnienia bezpiecznej pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego" - napisano w komunikacie prasowym PSE w czwartek.
PSE podało w zamówieniu, że szczegółowy zakres wymagań oraz opis przedmiotu zamówienia zostanie zawarty w specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ).
Dostawcami nowej usługi mogą być centralnie dysponowane jednostki wytwórcze, które ze względów technicznych, ekonomicznych i środowiskowych miały być trwale wycofane z eksploatacji po 2016 roku, kiedy zgodnie z europejskimi regulacjami zaczną obowiązywać zaostrzone wymogi w zakresie emisji zanieczyszczeń.
"Przedłużenie żywotności starych bloków ma zapewnić bezpieczny poziom rezerw mocy do czasu, kiedy w systemie elektroenergetycznym pojawią się nowe źródła wytwórcze. Do przetargu będą mogły przystąpić jednostki, korzystające z tzw. derogacji 17.500 godzin, określonych w dyrektywie w sprawie emisji przemysłowych IED. Rozwiązanie to jest korzystne dla bloków, których dostosowanie do wymogów dyrektywy jest nieopłacalne. Usługa będzie świadczona na podstawie zasad określonych w Instrukcji Ruchu i Eksploatacji Sieci Przesyłowej oraz umów o świadczenie usługi interwencyjna rezerwa zimna" - napisano w komunikacie.
Przetarg został podzielony na części, dotyczy bloków o mocy 100-200 MW, 200-300 MW, 250-400 MW i 200-460 MW.
W komunikacie prasowym PSE podało, że rozstrzygnięcie przetargu i zawarcie umów na świadczenie usługi interwencyjnej rezerwy zimnej nastąpi jeszcze w 2013 roku, natomiast sama usługa będzie świadczona od roku 2016.
"Przewidywany czas realizacji usługi to 1 stycznia 2016 rok - 31 grudnia 2017, chyba że zamawiający przed upływem powyżej wskazanego okresu złoży oświadczenie o przedłużeniu umowy o okres kolejnych 2 lat tj. do dnia 31 grudnia 2019 roku (...)" - napisano w zamówieniu.
Chęć wzięcia udziału w przetargu i odstawienia do zimnej rezerwy interwencyjnej czterech starych bloków o mocy 120 MW każdy w elektrowniach Stalowa Wola, Łagisza i Siersza - zgłaszał Tauron.
PTE ALLIANZ
Powszechne Towarzystwo Emerytalne Allianz zgłosiło projekty uchwał na walne zgromadzenie Qumaka, w których wnioskuje o wyższą wypłatę dywidendy od proponowanej przez zarząd spółki. Allianz chce by Qumak wypłacił 1,75 zł dywidendy na akcję, podczas gdy zarząd proponował 1,4 zł - podała spółka w komunikacie.
PTE proponuje, aby Qumak oprócz proponowanej przez zarząd kwoty 10,38 mln zł, przeznaczył na dywidendę za 2012 rok również cześć kapitału rezerwowego utworzoną z zysku za rok 2011, wynoszącą 7,8 mln zł.
Allianz zgłosił również w projektach uchwał kandydaturę Pana Wojciecha Włodarczyka do rady nadzorczej spółki.
PTE Allianz ma 5,67 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Qumaka.
Walne zgromadzenie Qumaka zwołano na 11 czerwca. (PAP)
pel/ kuc/ asa/ osz/ bls/ mki/
