Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek godz. 15

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 27 sierpnia godz. 15

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 27 sierpnia godz. 15

ASSECO POLAND

W ocenie prezesa Asseco Poland Adama Górala przygotowanie projektu wprowadzenia spółki na Nasdaq może potrwać jeszcze około rok.

"Projekt debiutu na Nasdaq jest trudniejszy niż się spodziewaliśmy i jego przygotowanie może potrwać jeszcze około rok" - powiedział Góral na konferencji prasowej.

Asseco Poland w lutym informowało o powrocie do pomysłu wejścia na Nasdaq. Według wcześniejszych informacji debiutowi może towarzyszyć emisja o wartości 200-300 mln USD, przy cenie emisyjnej 60 zł za akcję.

GRUPA LUBAWA

Grupa Lubawa liczy na ponad 20 mln zł EBITDA i 200 mln zł przychodów na koniec 2012 r. Marcin Kubica, prezes spółki, w rozmowie z PAP powiedział, że spodziewa się, że do końca roku wystartuje operacyjnie powołana wraz z rządem Armenii spółka joint-venture. Prezes dodał, że dzięki tej spółce, jednostkowe przychody Lubawy na koniec 2013 r. mogą wynieść około 150 mln zł.

"Jeśli chodzi o estymacje to myślę, że w tym roku na poziomie przychodów w skali grupy powinniśmy mieć 200 mln zł, i jest to bezpieczne założenie. Przy takich przychodach myślę, że spokojnie powinniśmy przełamać poziom 20 mln zł zysku EBITDA" - powiedział PAP Kubica.

"Co do zysku netto, to w tej chwili ciężko jednoznacznie wskazać. Pewną istotną zmienną jest spółka ormiańska, mamy w niej 51 proc. udziałów i będziemy ją konsolidować" - dodał.

Prezes Lubawy poinformował, że liczy na start działalności operacyjnej spółki w Armenii jeszcze w tym roku.

"W II półroczu chcemy dynamicznie ruszyć z projektem w Armenii. Chcemy, aby nasza spółka joint-venture z MON Armenii rozpoczęła działalność operacyjną już w tym roku" - powiedział.

"W połowie września myślę, że +dopniemy+ wszelkie kwestie formalne. Mamy już wybraną lokalizację. A budynki będą wniesione aportem przez Ormian. My wniesiemy komponenty, które pozwolą rozpocząć produkcję. Warto też podkreślić, że załącznikiem do umowy spółki jest 5-letni plan zakupów jej produktów" - dodał.

Kubica dodał, że dzięki tej umowie jednostkowe przychody Lubawy na koniec 2013 roku wyniosą około 150 mln zł.

"Dzięki tej umowie przychody jednostkowe Lubawy powinny na koniec 2013 roku ulec potrojeniu. Liczę, że za kolejny rok zaraportuje ona 150 mln zł przychodów" - powiedział.

Prezes poinformował, że celem Lubawy jest wykorzystanie spółki ormiańskiej jako platformy do dystrybucji produktów innych firm z sektora zajmującego się dostarczaniem wyposażenia dla wojska. Dodał, że Lubawa jest zainteresowana podobnymi przedsięwzięciami w innych krajach regionu.

Kubica poinformował, że Lubawa w tym roku nie planuje istotnych nakładów inwestycyjnych.

"W tym roku nie planujemy wielkich nakładów inwestycyjnych. Jedynie na bieżąco przeprowadzamy inwestycje odtworzeniowe, ale na niewielką skalę. W Armenii to jest jedynie kwestia adaptacji" - powiedział.

W skład grupy Lubawa wchodzą spółki Lubawa, Miranda, Litex Promo oraz Effect-System.

KOV

Kulczyk Oil Ventures rozważa kupno kolejnych koncesji wydobywczych na Ukrainie poprzez swoją tamtejszą spółkę, Kub-Gas. Rozgląda się też za podobnymi projektami w innych krajach europejskich, ale nie wyklucza również innych kierunków ekspansji - powiedział PAP Jakub Korczak, wiceprezes KOV ds. relacji inwestorskich.

"Pracujemy nad możliwościami skokowego wzrostu. W grę wchodzi m.in. kupno udziałów w kolejnych koncesjach wydobywczych na Ukrainie. Kub-Gas ma w kasie 30 mln dolarów, do tego dochodzi bieżący cash-flow. Dodatkowo do wykorzystania jest 17 mln dolarów linii kredytowej z EBOR-u. Spółka ma gotówkę, sama się finansuje, co jest argumentem za jej dalszym rozwojem" - powiedział.

Dodał, że w grę wchodzi również kupno przez KOV udziałów w koncesjach wydobywczych w innych krajach europejskich. Nie sprecyzował jednak, które rynki znajdują się w kręgu zainteresowań spółki.

"Chcielibyśmy zaangażować się w projekty wydobywcze w Europie, ale nie wykluczamy także innych kierunków. Myślimy o analogicznym projekcie jak zakup Kub-Gasu przed dwoma laty na Ukrainie. Szukamy projektów wydobywczych, w których moglibyśmy wykorzystać nasz techniczny know-how. Są takie możliwości, obserwujemy rynki i wybrane spółki w poszczególnych krajach" - poinformował.

Kulczyk Oil Ventures pierwsze półrocze zakończył przychodami na poziomie 46,5 mln USD (wobec 10,1 mln USD przed rokiem) i zyskiem brutto na poziomie 8,75 mln UDS (rok temu było to minus 4,9 mln USD).

Dalszy planowany wzrost produkcji na ukraińskim rynku w połączeniu z utrzymującymi się cenami gazu powinien pozytywnie przełożyć się na wyniki w drugim półroczu.

"Poziom cen gazu na Ukrainie w drugiej połowie roku wyniesie ponad 400 USD za 1000 m sześc., cennik jest więc porównywalny z pierwszym półroczem" - powiedział Korczak.

"Zakładamy dalszy systematyczny wzrost produkcji, co powinno być zauważalne w wynikach. Ale trzeba też pamiętać, że prace poszukiwawcze będą prowadzone na szerszą skalę, co może pociągnąć za sobą wzrost kosztów" - dodał.

Z początkiem 2013 roku wzrośnie też na Ukrainie podatek od wydobycia gazu - z 18 proc. na 21 proc.

"To nieznaczna zmiana, która nie powinna zaważyć na dochodowości naszego biznesu na Ukrainie" - poinformował Korczak.

Obecnie dzienna produkcja Kub-Gasu wynosi 650 tys. m sześc. dziennie.

Do końca roku na Ukrainie KOV planuje wykonanie jeszcze trzech odwiertów.

W pierwszej kolejności do produkcji może zostać podłączony odwiert M20, który jest w fazie testowania przepływów. Z kolei w przypadku kilku innych odwiertów, jak 0-9 i 0-12, możliwe jest uruchomienie wydobycia z głębszych horyzontów.

Tegoroczny CAPEX Kub-Gasu wynosi ok. 40 mln USD. W przyszłym roku wydatki inwestycyjne mogą utrzymać się na podobnym poziomie.

"Nie ma powodu, by spowalniać prace na Ukrainie" - powiedział Korczak.

W Brunei, gdzie spółka ma 36 proc. udziałów w koncesji na bloku M oraz 90 proc. w bloku L, trwają analizy danych sejsmicznych. Wiercenia zaplanowano na przełom tego i 2013 roku. Zgodnie z zapowiedziami spółki, do połowy przyszłego roku ma zostać tam wykonanych pięć odwiertów.

KOV ma zapewnione finansowanie na prowadzenie prac w Brunei do początku 2013 roku. Kapitał na dalsze poszukiwania będzie pochodził albo z emisji akcji, do której mogłoby dojść przy okazji debiutu na Alternatywnym Rynku Inwestycyjnym w Londynie (AIM), albo z odsprzedania części udziałów w bloku L (tzw. farm out).

KOV cały czas podtrzymuje plan wejścia na AIM do końca tego roku, ostateczne decyzje uzależnione będą jednak od warunków rynkowych.

MCI

MCI Management oczekuje, że w 2012 roku zrealizuje wyjścia z inwestycji, w wyniku których uzyska od kilku do kilkunastu mln zł. Większe transakcje grupa planuje na 2013 rok - poinformował w rozmowie z PAP dyrektor zarządzający MCI Management, Wojciech Marcińczyk. MCI podtrzymuje plan inwestycyjny na lata 2012-2013, zakładający 300-500 mln zł wydatków na ten cel. Jeśli akcjonariusze wyrażą zgodę na plan emisji obligacji zamiennych na akcje, spółka do końca roku może wyemitować pierwszą ich serię.

"Podtrzymujemy plan inwestycji na 2012 i 2013 rok, który zakłada od 300 do 500 mln zł wydatków na inwestycje. W tym roku inwestycje mogą sięgnąć 150 mln zł. W kolejnych latach ich wartość będzie rosła i wyniesie kilkaset mln zł. Obecnie prowadzimy rozmowy z podmiotami wartymi łącznie ok. 100 mln zł, zamykamy jedną transakcję zakupu w obszarze e-commerce. MCI.TechVentures w tym roku poinformuje jeszcze prawdopodobnie o 2-3 zakupach" - powiedział PAP Wojciech Marcińczyk.

"W tym roku zrealizujemy też wyjścia z inwestycji o wartości od kilku do kilkunastu mln zł. Większe transakcje czekają nas natomiast w przyszłym roku" - dodał.

Głównym źródłem finansowania inwestycji MCI Management poza wyjściami z inwestycji jest finansowanie dłużne. Akcjonariusze spółki na najbliższym NWZ zaplanowanym na 17 września będą głosować nad programem emisji obligacji zamiennych na akcje. Zdaniem Marcińczyka, jeśli program zostanie uchwalony, spółka może do końca roku wyemitować pierwszą serię obligacji.

"Celem emisji jest sfinansowanie inwestycji w liderów nowych technologii przez fundusze MCI.TechVentures i MCI.EuroVentures. Wprawdzie dysponujemy obecnie płynnością rzędu 250 mln zł w środkach pieniężnych i niewykorzystanych liniach kredytowych, ale plany inwestycyjne wymagają gromadzenia nowych środków. Łatwiej jest również przeprowadzić transakcję zakupu, gdy mamy już kapitał w rezerwie, a to zapewni nam emisja obligacji" - powiedział.

"Pierwsza transza obligacji może zostać wyemitowana jeszcze w 2012 roku. O parametrach emisji będziemy decydować na bieżąco, w zależności od sytuacji rynkowej" - dodał.

MCI Management w projektach uchwał na najbliższe walne podał, że planuje emisję do 5 tys. obligacji zamiennych na akcje o łącznej wartości nominalnej do 50 mln zł. W ramach planowanego programu obligacje miałyby być emitowane w kilku seriach, do 31 grudnia 2014 r. i mogą być oferowane w formie emisji prywatnej lub publicznej, z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy.

Cena zamiany obligacji na akcje miałaby być zależna od daty dokonania konwersji. Najniższa planowana cena konwersji, przy dokonaniu wymiany do 31 grudnia 2012 r. to 9 zł, a najwyższa cena, przy wymianie pomiędzy 1 stycznia 2019 r. a 31 grudnia 2019 r., to 17,54 zł.

W wyniku emisji i konwersji, kapitał zakładowy MCI Management zwiększyłby się o kwotę nie wyższą niż 5.555.000 zł.

PELION

W drugim kwartale 2012 r. Pelion zanotował 5,8 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 5,3 mln zł rok wcześniej. Wynik okazał się gorszy od oczekiwanego przez analityków zysku netto na poziomie 6,2 mln zł. W drugim półroczu grupa będzie kontynuowała działania zmierzające do ograniczenia kosztów działalności głównie w segmencie detalicznym w Polsce.

Pelion podkreśla, że zmiany w regulacjach prawnych jakie nastąpiły od stycznia 2012 roku przyczyniły się do pogorszenia sytuacji na rynku farmaceutycznym, a dalsze zmiany wpłyną negatywnie na wyniki grupy.

"W roku 2011 hurtowy rynek dystrybucji farmaceutycznej do aptek i szpitali wzrósł o 5,1 proc. w stosunku do roku 2010. Pierwsze półrocze 2012 r. to zdecydowane odwrócenie trendu tj. spadek rynku o 7,3 proc. rdr. Zmniejszenie sprzedaży w I półroczu 2012 r. to przede wszystkim efekt zmian w regulacjach prawnych jakie nastąpiły od stycznia 2012 r., a przyczyniły się do wysokich poziomów sprzedaży pod koniec roku 2011 r. i tym samym bardzo niskich obrotów zarówno w hurtowniach, jak i w aptekach w pierwszym kwartale 2012 r. Czynnik ten będzie miał wpływ na brak wzrostu rynku w całym 2012 roku" - podała spółka w raporcie kwartalnym.

"Kolejna obniżka urzędowej marży hurtowej o 1,0 pkt proc. jaka będzie miała miejsce od 01.01.2013 r. wpłynie negatywnie na wyniki osiągane przez spółki Grupy Pelion" - podano.

Zysk na działalności operacyjnej spółki wyniósł w drugim kwartale 2012 roku 19,6 mln zł wobec 15,6 mln zł przed rokiem oraz 15,4 mln zł prognozowanych przez rynek.

W drugim kwartale 2012 r. EBITDA grupy wyniosła 29,4 mln zł, czyli 25,4 proc. więcej niż w drugim kwartale 2011 r., a rentowność EBITDA w tym okresie była o 0,1 pkt. proc. niższa niż w roku ubiegłym i osiągnęła poziom 1,8 proc.

Przychody grupy Pelion wyniosły w drugim kwartale 2012 roku 1,659 mld zł wobec 1,564 mld zł rok wcześniej. Analitycy ankietowani przez PAP spodziewali się obrotów w wysokości 1,657 mld zł.

Narastająco po dwóch kwartałach 2012 roku zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej spadł o 51 proc. do 10,9 mln zł z 22,4 mln zł, zysk operacyjny spadł o 18 proc. do 38,2 mln zł z 46,6 mln zł, EBTDA spadła o 7,5 proc. do 57,6 mln zł z 62,2 mln zł, a skonsolidowane przychody ze sprzedaży wzrosły o 2,4 proc. do 3,322 mld zł z 3,245 mld zł.

Rentowność sprzedaży grupy wyniosła w pierwszym półroczu 2012 roku 11,8 proc. i była o 0,1 pkt. proc. niższa niż w I półroczu 2011 r.

Koszty sprzedaży i ogólnego zarządu w I półroczu 2012 r. wyniosły 354.125 tys. zł tj. o 4,2 proc. więcej niż w I półroczu 2011 r., a ich wskaźnik ukształtował się na poziomie 10,7 proc. tj. o 0,2 pkt. proc. wyższym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

"Na wzrost kosztów w I półroczu 2012 r. duży wpływ miały czynniki zewnętrzne funkcjonowania Grupy, w tym zmiany legislacyjne w obszarze dystrybucji farmaceutycznej wprowadzone w Polsce od początku 2012 r. Pelion poniósł koszty o charakterze nietypowym związane z dostosowaniem się do nowych regulacji m.in. koszty zakończenia programu lojalnościowego dla pacjentów, koszty ekspertyz prawnych, koszty wdrożenia Programu Opieki Farmaceutycznej (POF) oraz przyznanych, a niewykorzystanych przez pacjentów punktów, jak również koszty działań restrukturyzacyjnych realizowanych w szczególności w segmencie detalicznym. Łączny koszt tych działań w I półroczu 2012 r. to kwota ok. 10,5 mln zł" - podano.

Wyższe koszty to także efekt przejęcia w IV kwartale 2011 r. i włączenia do sprawozdania skonsolidowanego litewskiej Grupy Saulegrazu vaistine w Kownie.

W drugim kwartale 2012 r. wskaźnik kosztów do przychodów obniżył się rdr o 0,3 pkt. proc. do 10,9 proc., a przyrost kosztów był niższy niż przyrost zysku ze sprzedaży.

Rentowność EBITDA wyniosła w I półr. 2012 roku ,7 proc. tj. o 0,2 pkt. proc. mniej niż w I półroczu 2011 r.

Pelion podał w raporcie, że w II połowie 2012 r. grupa będzie koncentrować się na zwiększeniu sprzedaży głównie poprzez wzrost organiczny i będzie kontynuowała działania zmierzające do ograniczenia kosztów działalności głównie w segmencie detalicznym w Polsce, którego wyniki osiągnięte przez pierwsze miesiące 2012 r. nie są satysfakcjonujące.

"Dla szybszego osiągnięcia zakładanych celów przez segment detaliczny w Polsce, zarząd CEPD NV w II połowie 2012 r. podjął kolejne działania obejmujące m.in. istotną redukcję kosztów działalności operacyjnej (redukcję zatrudnienia w centrali, redukcję wynagrodzeń stałych w centrali i w najbardziej nierentownych aptekach, redukcję kosztów najmu w najbardziej nierentownych aptekach, redukcję pozostałych kosztów w centrali i aptekach), zwiększenie przychodów poprzez wprowadzanie nowych programów sprzedażowych, optymalizację sieci aptek (zamknięcie lub sprzedaż najbardziej nierentownych lokalizacji), jak również zmiany w systemie zarządzania spółkami detalicznymi" - podano.

Pelion podał, że na dzień sporządzenia niniejszego sprawozdania działania te zostały już częściowo wdrożone w szczególności: redukcja zatrudnienia w centrali i regionach, redukcja wynagrodzeń stałych wszystkich pracowników centrali oraz pracowników najbardziej nierentownych aptek, outsourcing pomocy aptecznych, zamknięcie lub sprzedaż 34 nierentownych aptek.

"Zarząd CEPD NV planuje kontynuację tych działań w dalszym okresie, aż do osiągnięcia zakładanych w budżecie celów biznesowych i finansowych. Efekty podjętych działań będą podstawą do oceny przez zarząd CEPD NV zasadności utrzymania w aktywach wartości firmy na obecnym poziomie" - podano.

Grupa podejmuje też działania ograniczające koszty w segmencie hurtowym.

"Z uwagi zbliżającą się (od stycznia 2013 r.) kolejną obniżkę urzędowej marży hurtowej, również segment sprzedaży hurtowej skupi się na dostosowaniu kosztów swojej działalności do nowych warunków rynkowych, aby osłabić negatywny wpływ czynników zewnętrznych na osiągane wyniki. Podejmowane będą działania zmierzające do zmniejszenia zadłużenia, poprawy płynności finansowej oraz zmniejszenia kapitału obrotowego (dalsza optymalizacja zapasów i ścisła kontrola ściągalności należności)" - podał Pelion.

RANK PROGRESS

Rank Progress ocenia, że prognoza na 2013 r., zakładająca 108 mln zł zysku netto grupy i 48,1 mln zł przychodów, jest realistyczna, ale nie uwzględnia ewentualnej sprzedaży aktywów. Wpływu na jej korektę nie będą miały planowane akwizycje nieruchomości komercyjnych - poinformował Jan Mroczka, prezes Rank Progress. Dodał, że o jednym przejęciu deweloper może poinformować jeszcze w tym roku.

"Prognozę na 2013 r. oceniam jako realistyczną. Nie uwzględnia ona zdarzeń jednorazowych, jak np. sprzedaż nieruchomości gruntowych, czy któregoś z naszych obiektów handlowych" - powiedział w rozmowie z PAP prezes Rank Progress Jan Mroczka.

Prezes poinformował, że ewentualne akwizycje nieruchomości komercyjnych, które spółka ma w planach, nie będą wpływały na korektę prognozy.

"W przypadku, gdyby realizacja przejętego projektu była bardziej zyskowna niż któregoś z dotychczas zaplanowanych, nastąpi przesunięcie harmonogramu realizacji tego drugiego na rzecz tego pierwszego" - komentuje prezes.

W tegorocznych i przyszłorocznych wynikach mają zostać rozpoznane m.in. projekty w Chojnicach, Grudziądzu, Krośnie i Pile, których budowy, z powodu przedłużających się procedur administracyjnych, uległy opóźnieniu.

"Wszelkie pozwolenia zostały już jednak w przypadku tych inwestycji pozyskane. Ich budowa ruszy jeszcze w tym roku" - zapewnia prezes.

W przyszłym roku ma wystartować realizacja projektów w Duchnowie pod Warszawą, Kielcach i Olsztynie.

"W przypadku tych inwestycji toczą się normalne procedury administracyjne. Nie powinno być zagrożenia dla rozpoczęcia ich budów w 2013 r." - skomentował prezes.

Dodał, że terminy realizacji obiektów handlowych w Skarżysku-Kamiennej i Opolu zostały przesunięte z 2013 r. na 2014 r.

Mroczka poinformował, że ze względu na opóźnienie realizacji części projektów inwestycyjnych, tegoroczny CAPEX uległ zmniejszeniu do ok. 100 mln zł ze 130-150 mln zł zakładanych wcześniej. Dodał, że ok. 50 mln zł zostanie wydane w II połowie roku (40 mln zł będą stanowiły środki własne).

W przyszłym roku spółka planuje wydać na inwestycje 380 mln zł, z czego około jedna trzecia pokryta będzie ze środków własnych.

"Jeśli chodzi o kapitały własne, to będę one pochodziły ze sprzedaży gruntów, przychodów z najmu oraz ewentualnej sprzedaży niektórych obiektów handlowych" - podał prezes.

"Cały czas prowadzimy rozmowy dotyczące sprzedaży naszych aktywów. Najbardziej zaawansowane są negocjacje dotyczące Galerii Świdnickiej (wartość rynkowa to ok. 30 mln euro - przyp. PAP), jednak jak dotąd nie usłyszeliśmy satysfakcjonującej nas kwoty" - dodał.

Pytany o zewnętrzne źródła finansowania inwestycji, odpowiedział: "mamy komfortową sytuację, jeśli chodzi o zaciągnięcie kredytu. Inne formy pozyskania finansowania na razie nie są przez nas brane pod uwagę".

Mroczka poinformował, że przyszłoroczny CAPEX nie uwzględnia ewentualnych przejęć.

Dodał, że deweloper jest w trakcie rozmów dotyczących akwizycji kilku nieruchomości komercyjnych.

"O jednym przejęciu poinformujemy najprawdopodobniej jeszcze w tym roku. Do pozostałych ewentualnych transakcji dojdzie już pewnie w roku przyszłym" - skomentował prezes.

Mimo obniżenia prognoz na 2012 r. i wysokich nakładów inwestycyjnych planowanych na rok przyszły, Rank Progress zamierza wypłacić dywidendę z tegorocznego zysku.

"Podtrzymujemy naszą politykę dywidendową na poziomie 10-20 proc. zysku netto" - powiedział Mroczka.

W czwartkowym komunikacie Rank Progress poinformował, że prognozuje na 2013 rok skonsolidowany zysk netto na poziomie 108 mln zł i przychody netto ze sprzedaży, bez zmiany stanu produktów, w wysokości 48,1 mln zł.

Jednocześnie firma obniżyła, głównie ze względu na przesunięcia w realizacji inwestycji, tegoroczną prognozę zysku netto do 32,7 mln zł ze 160,3 mln zł i przychodów netto ze sprzedaży do 39,4 mln zł ze 125,3 mln zł. Prognoza tegorocznego EBIT-u została obniżona do 37,5 mln zł z 231,8 mln zł, a wyniku EBITDA do 38,8 mln zł z 233,2 mln zł.

Rank Progress jest firmą inwestycyjno-deweloperską, specjalizującą się w pozyskiwaniu atrakcyjnie zlokalizowanych gruntów, a następnie w ich zabudowie obiektami handlowymi z przeznaczeniem na wynajem lub sprzedaż. (PAP)

jow/ bas/ morb/ ana/ mto/ kam/ gsu/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)