Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek godz. 15.30

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 7 lutego godz. 15.30

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 7 lutego godz. 15.30

ALMA MARKET

Grupa Alma Market zakończyła 2010 rok zyskiem, a w tym roku ma nadzieję na dwucyfrową dynamikę wzrostu przychodów na poziomie like-for-like. Planowane jest otwarcie 4-5 sklepów delikatesowych Alma, około 10 sklepów Krakowski Kredens i dwóch sklepów sieci Paradise Group. Nakłady inwestycyjne dla delikatesów wyniosą 18-22 mln zł - powiedział w wywiadzie dla PAP Jerzy Mazgaj, prezes Alma Market.

"Spodziewamy się, że wszystkie spółki z grupy (Alma, Paradise, Krakowski Kredens i Krakchemia) przyniosły zysk na poziomie jednostkowym, co oznaczałoby, że cała grupa zakończyła rok zyskiem" - powiedział PAP Mazgaj.

Po trzech kwartałach 2010 roku grupa Alma Market miała 877,9 mln zł przychodów, wobec 720,5 mln zł rok wcześniej. W tym okresie skonsolidowana strata netto grupy, przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniosła 12 mln zł, wobec 34,1 mln zł straty netto w pierwszych dziewięciu miesiącach 2009 roku.

Prezes podkreślił, że ubiegły rok był dla grupy znacznie lepszy niż 2009 rok.

"Alma zanotowała wzrost sprzedaży o kilkanaście proc. i to praktycznie like-for-like, bo otworzyliśmy tylko jeden sklep. Krakowski Kredens zanotował ponad 20-procentowy wzrost sprzedaży, a przychody Krakchemii zwiększyły się mniej więcej o połowę. Paradise Group odnotował bardzo ładny, blisko 30-proc., wzrost sprzedaży w IV kwartale, a dodatkowo ok. 10-proc. wzrost marży" - powiedział Mazgaj.

Zdaniem prezesa styczeń był dla grupy całkiem dobry.

"Alma miała ok. 10-proc. wzrost sprzedaży, Krakchemia znacznie więcej. Widać, że koniunktura w przemyśle ruszyła. W Krakowskim Kredensie wzrosty były ok. 20 proc." - powiedział Mazgaj.

Dodał, że w całym 2011 roku grupa chce mieć dwucyfrowy wzrost sprzedaży, także na poziomie porównywalnym.

"Jestem głęboko przekonany, że dynamika wzrostu sprzedaży w całym roku będzie wyższa niż w styczniu. Będziemy chcieli, by na sprzedaży like-for-like dynamika wzrostu była dwucyfrowa" - powiedział prezes.

W ubiegłym roku grupa wyhamowała proces dynamicznego rozwoju sieci sklepów i otworzyła jedne Delikatesy Alma.

"W Almie w poprawie rentowności pomogło nam wstrzymanie rozwoju. Otwarte obiekty ustabilizowały swoją pozycję na rynku zgodnie z naszymi oczekiwaniami, co pozwoliło poprawić wyniki. Nie zmieniliśmy natomiast asortymentu, nie zmniejszyliśmy oferty, co zrobiły Bomi i Piotr i Paweł. Jeśli chodzi o produkty ogólnodostępne, to nasze ceny mocno zeszły w dół i od pół roku wygrywamy z supermarketami albo jesteśmy w czołówce pod względem cen, a wśród delikatesów jesteśmy absolutnie najtańsi" - powiedział prezes Almy.

W tym roku spółka zamierza otworzyć 4-5 nowych sklepów delikatesowych.

"W tym roku otwieramy minimum cztery sklepy, na pewno dwa w Warszawie, z czego jedna własna lokalizacja, jeden w Krakowie i jeden w Szczecinie. Myślę, że otworzymy pięć sklepów" - powiedział Mazgaj.

Spółka będzie otwierać także nowe placówki Krakowskiego Kredensu. W tym roku zamierza uruchomić około 10 nowych obiektów.

"Otworzymy w tym roku około 10 sklepów, podobną liczbę nowych sklepów chcemy otwierać corocznie. To punkty o powierzchni ok. 60 mkw, w prestiżowych galeriach, w dobrych miejscach na ulicach miast, na lotniskach. Jest duże zapotrzebowanie na produkty Krakowskiego Kredensu, koncept bardzo się przyjął" - powiedział Mazgaj.

Rozwijana będzie także sieć sklepów z luksusową odzieżą w ramach Paradise Group.

"Mamy ciekawy koncept TCS (Three Crosses Square), pierwszy sklep otworzyliśmy testowo w Krakowie ponad rok temu i chcemy ten koncept rozwijać w innych miastach. Wszystkie marki, np. Burberry, Armani, Kenzo itd. są w jednym multishopie" - powiedział prezes.

"W tym roku zamierzamy otworzyć takie sklepy w Łodzi i Wrocławiu" - dodał.

Alma stawia także na rozwój delikatesów internetowych.

"Delikatesy internetowe w 2010 roku miały ponad 30 mln zł obrotu, co oznacza pozycję lidera rynkowego. Na ten rok założyliśmy ponad 50 mln zł. Obecnie nasze e-delikatesy Alma24.pl mają największy zasięg w Polsce, są dostępne w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Lublinie, Łodzi, Nowym Targu, Bydgoszczy, Częstochowie i Trójmieście" - powiedział prezes.

Prezes poinformował, że tegoroczne nakłady inwestycyjne dla delikatesów wyniosą ok. 18-22 mln zł.

"Na wszystkie inwestycje mamy zaplanowane finansowanie. Rozwój w tej wielkości jesteśmy praktycznie w stanie sfinansować z działalności operacyjnej" - powiedział.

Alma może sprzedać w tym roku jedną z nieruchomości.

"Jest duża szansa, że w tym roku sprzedamy jedną nieruchomość. Dalej jednak uważamy, że nieruchomości komercyjne są niedoszacowane i dlatego podchodzimy ostrożnie do kwestii sprzedaży, tym bardziej, że nie mamy noża na gardle" - powiedział Mazgaj.

Zdaniem prezesa Almy, na rynku detalicznym poprawa nastrojów konsumenckich powinna nastąpić w II połowie roku.

GAZ-SYSTEM

Gaz-System w tym roku zamierza wydać na inwestycje 800 mln zł - poinformował dziennikarzy prezes spółki Jan Chadam. Dodał, że od lutego będą ogłaszane przetargi na konkretne projekty inwestycyjne.

"Większość przetargów, jak nie wszystkie, zostaną rozstrzygnięte w tym roku" - powiedział.

Gaz-System parafował z bankami umowę na program 7-letnich obligacji o wartości 1,7 mld zł, a pierwsza transza - o wartości 100 mln zł - może zostać wyemitowana w IV kw. 2011 roku - poinformował w poniedziałek dziennikarzy Chadam.

Umowa została parafowana z ING, Pekao SA, Millennium, BRE Bankiem i Nordea Bank.

"Pierwszą transzę planujemy w IV kw. 2011 roku. Będzie to niewielka emisja o wartości 100 mln zł" - powiedział Chadam i dodał, że na ten rok finansowanie inwestycji jest zapewnione.

Powiedział też, że jest już zgoda rady nadzorczej na ostateczne podpisanie tej umowy, ale potrzebna będzie jeszcze zgoda walnego zgromadzenia.

PZU

Rada nadzorcza PZU zdecydowała o rozpoczęciu postępowania kwalifikacyjnego na stanowiska prezesa spółki i sześciu członków zarządu nowej kadencji. Rada spodziewa się od nowego zarządu realizowania przyjętej strategii i przygotowania rekomendacji w zakresie zarządzania kapitałem - poinformowała Marzena Piszczek, przewodnicząca rady nadzorczej PZU.

"Uruchomiliśmy procedurę konkursową. Celem procesu jest wyłonienie prezesa i członków zarządu na następna 3-letnią kadencję. Zależy nam, żeby do konkursu zgłosiło się wielu kandydatów, by zapewnić sobie możliwość wyboru najlepszych kandydatów" - powiedziała dziennikarzom Piszczek.

"Oczekujemy kontynuowania strategii w zakresie modernizacji i restrukturyzacji spółki, oczekujemy większej integracji w grupie w celu osiągnięcia większej synergii przychodowej i kosztowej, czy przygotowania rekomendacji w zakresie zarządzania kapitałem" - dodała.

Kadencja obecnego zarządu PZU upływa z końcem czerwca 2011 roku.

Oprócz prezesa do zarządu będą poszukiwani członkowie zarządu odpowiadający za obszar klienta detalicznego, klienta korporacyjnego, inwestycji, finansów, operacji i likwidacji szkód oraz informatyki.

Przewodnicząca poinformowała, że w pierwszym etapie konkursu wybrany ma zostać prezes spółki.

"Chcemy w pierwszym etapie dokonać wyboru prezesa zarządu, (...)chcemy, by powstał bardzo dobry team. W drugim etapie wspólnie z prezesem będą wybierane pozostałe osoby na członków zarządu" - powiedziała Piszczek.

Przewodnicząca powiedziała, że proces powinien być zamknięty około sześć tygodni przed czerwcowym WZA PZU.

"Chcemy kilka tygodni przed walnym czerwcowym mieć nazwiska wszystkich, by rynek mógł zdyskontować tę informację" - powiedziała Piszczek.

PŻM

Statki Polskiej Żeglugi Morskiej przewiozły w ubiegłym roku 21 mln ton ładunków -poinformował w poniedziałek doradca dyrektora naczelnego firmy Krzysztof Gogol. To porównywalny wynik do tego z 2009 r. Wówczas jednostki armatora przewiozły 21,2 mln ton ładunków.

W strukturze ładunkowej dominowały w 2010 r. zboże i produkty zbożowe - ponad 4,6 mln ton oraz węgiel i koks - 2,5 mln ton. Masowce PŻM przewiozły także: 1,8 mln ton nawozów, 1,1 mln ton fosforytów, 840 tys. ton rudy żelaza, 413 tys. ton wyrobów stalowych, 317 tys. ton płynnej siarki, 209 tys. ton siarki suchej oraz 874 tys. ton różnych surowców, ujmowanych w kategorii inne.

8,2 mln ton ładunków statki PŻM przewiozły w 2010 roku w ramach umów na czas określony /tzw. time-charter/. W ogólnej przewiezionej masie było to około 40 proc. Kolejne 46 proc. ładunków pochodziło bezpośrednio z rynku /spot market/ natomiast jedynie 14 proc. ładunków przewieziono w ramach kontraktów (główny partner kontraktowy to Zakłady Chemiczne Police).

Jak dodał Gogol, wszystkie kontrakty z ubr. będą w 2011 r. podtrzymane, m.in. na przewóz fosforytów z Afryki północnej i stali z Holandii na Wielkie Jeziora. Przede wszystkim armator nadal będzie przewozić zboże i jego produkty dla amerykańskiej firmy Cargill. (PAP)

gsu/ maf/ bas/ morb/ jow/ jtt/ seb/ jtt/ epr/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)