Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 14 grudnia godz. 20
JOHNSON CONTROLS
Jeden z największych światowych producentów akumulatorów - firma Johnson Controls - chce być liderem polskiego rynku tego produktu, osiągając ponad 50-procentowy udział w sprzedaży akumulatorów na rynku wtórnym - podali we wtorek przedstawiciele firmy.
Wiceprezes ds. rynku wtórnego Johnson Controls Power Solutions, Jean-Francois Bouveyron, ocenił obecny udział firmy w polskim rynku jako "niski - dwucyfrowy", czyli rzędu kilkunastu procent. Firma sprzedaje w Polsce na rynku wtórnym (czyli nie licząc dostaw do nowych aut) kilkaset tysięcy akumulatorów rocznie.
Potencjał polskiego rynku akumulatorów Bouveyron oszacował na ok. 3,2 mln sztuk akumulatorów rocznie, z perspektywą wzrostu w najbliższych pięciu latach do ok. 4 mln sztuk. Polski rynek przedstawiciele Johnson Controls określają jako strategiczny.
"Polski rynek traktujemy jako wschodzący i szybko rozwijający się. Polska notuje wzrost gospodarczy, a liczba samochodów rośnie i nadal będzie rosnąć. Obecnie na tysiąc osób przypada ok. 400 aut, wobec ponad 500 w Europie Zachodniej" - wskazał wiceprezes i dyrektor naczelny firmy na Europę, Środkowy Wschód i Afrykę, Eric Mitchell.
Dodał, że 68 proc. używanych w Polsce samochodów ma 10 i więcej lat. Także ten wskaźnik przedstawiciele firmy interpretują jako szansę na wzrost sprzedaży zarówno nowych aut, jak i nowych akumulatorów na rynku wtórnym. Dziś tylko 15 proc. sprzedawanych w Polsce akumulatorów pochodzi z tzw. segmentu premium, czyli o dłuższej żywotności, z najwyższej półki technologicznej i jakościowej. W UE wskaźnik ten jest dużo wyższy.
W ciągu ostatnich pięciu lat firma Johnson Controls zwiększyła sprzedaż swoich akumulatorów w Polsce o ok. 300 proc. Jej przedstawiciele są przekonani, że kolejne lata będą okresem dalszego wzrostu, a docelowo pułap 50 proc. udziału w polskim rynku zostanie przekroczony.
Firma dostarcza też kilkaset tysięcy akumulatorów rocznie do zlokalizowanych w Polsce fabryk samochodowych: Volkswagena w Poznaniu i Opla w Gliwicach.
Johnson Controls Power Solutions ma 36 proc. udziału w globalnym rynku akumulatorów - więcej niż co trzeci stosowany w samochodach akumulator powstał w zakładzie tego producenta. Firma ma z tego tytułu roczne obroty rzędu 4,9 mld USD, z czego 1,7 mld USD na obszarze Europy, Środkowego Wschodu i Afryki. Zatrudnia na świecie ponad 11 tys. osób w ponad 30 zakładach; ok. 2,9 tys. pracowników w Europie, na Środkowym Wschodzie i w Afryce.
Johnson Controls Power Solutions jest częścią koncernu Johnson Controls, który oprócz akumulatorów specjalizuje się też w produkcji części dla motoryzacji (zatrudnia m.in. 2,5 tys. osób w trzech fabrykach w Polsce) oraz w rozwiązaniach podnoszących efektywność budynków. Roczne obroty całego koncernu to 34,3 mld USD, a zatrudnienie na całym świecie to ok. 137 tys. osób.
ZCh POLICE
Akcjonariusze Zakładów Chemicznych Police SA zezwolili we wtorek zarządowi spółki na wydanie prawie 30 mln zł na dwie inwestycje: budowę instalacji do neutralizacji siarczanu żelaza oraz unowocześnienie instalacji produkcji mocznika.
Jak poinformował rzecznik ZCh Police Rafał Kuźmiczonek, na budowę instalacji do neutralizacji siarczanu żelaza spółka może przeznaczyć 14,6 mln zł.
Inwestycja będzie wsparta kwotą 3 mln zł przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Umowę w tej sprawie Police podpisały z NFOŚiGW w listopadzie 2009 r.
Budowa nowej instalacji ma doprowadzić do pełnego zagospodarowania monohydratu - odpadu powstającego w czasie produkcji bieli tytanowej. Monohydrat ma być wykorzystywany jako składnik nawozów lub sprzedawany jako dodatek do cementu.
Zakładane przez spółkę oszczędności na zagospodarowaniu monohydratu to ok. 3,7 mln zł. rocznie. Planowane zyski ze sprzedaży nowego produktu to 3,6 mln zł rocznie. Instalacja ma być gotowa w grudniu 2013 r.
Drugą z zatwierdzonych we wtorek przez akcjonariuszu Polic inwestycji jest warta 15 mln modernizacja węzła syntezy˙ w instalacji mocznika. Celem tego przedsięwzięcia jest podniesie efektywności produkcji mocznika. Prace modernizacyjne powinny zakończyć się w grudniu 2012 r.
Obie inwestycje są zapisane w planie restrukturyzacji spółki.
Akcjonariusze ZCh Police we wtorek wyrazili również zgodę na zbycie 66˙136 udziałów (25,3 proc.) w spółce zależnej Transtech (świadczy usługi transportowe i warsztatowe). Udziały będą sprzedane przez ZCh Police Transtechowi w celu umorzenia. (PAP)
sibi/ mab/
