Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przemyśl: Potomstwo kalekich bocianów wybiera się do Afryki

0
Podziel się:

Potomstwo kalekich bocianów wychowywane w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt
Chronionych w Przemyślu (Podkarpackie) bierze udział w bocianim sejmiku. W najbliższych dniach
powinny odlecieć do Afryki - poinformował w środę lekarz weterynarii Radosław Fedaczyński.

Potomstwo kalekich bocianów wychowywane w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu (Podkarpackie) bierze udział w bocianim sejmiku. W najbliższych dniach powinny odlecieć do Afryki - poinformował w środę lekarz weterynarii Radosław Fedaczyński.

Trzy, przemyskie bociany wykluły się w gnieździe położonym na ziemi. Ich rodzice nie latają, mają trwale uszkodzone skrzydła.

"Latać uczyły się skacząc z systematycznie podnoszonej przez pracowników ośrodka drewnianej platformy. Najpierw skakały, a potem nagle odkryły, że potrafią latać" - powiedział Fedaczyński.

Nauka trwała nieco dłużej niż u rówieśników wychowywanych w gniazdach na budynkach, czy słupach energetycznych. "Trójka naszych podopiecznych musiała pokonać lęk wysokości, to była dla nich zasadnicza bariera" - dodał Fedaczyński.

Podkreśla, że od wielu tygodni "są w pełni lotne, dobrze odżywione i gotowe do podróży do Afryki". Jego zdaniem świadczy o tym ich uczestnictwo w bocianim sejmiku, który odbywa się w pobliżu ośrodka.

"Zostały zaakceptowane w grupie, a to oznacza, że lada dzień, chyba jeszcze w tym tygodniu, wraz z innymi przez Bramę Przemyską wyruszą do miejsc zimowania" - zaznaczył lekarz weterynarii.

Fedaczyński nie ma obaw o ich samodzielność. "Wprawdzie przez pierwsze tygodnie były dokarmiane przez nas, ale szybko same nauczyły się poszukiwać pożywienia. W jego zdobywaniu nie różnią się od rówieśników bytujących w naturalnych warunkach" - zauważył.

Na wiosnę para kalekich bocianów, stale rezydujących w przemyskim ośrodku, w zbudowanym na ziemi gnieździe złożyła cztery jaja i doczekała się potomstwa. Wykluły się trzy bociany. Młode dorastały w tym gnieździe.

Bociany bardzo rzadko składają jaja w gniazdach usytuowanych bezpośredni na ziemi. Obawiając się drapieżników, m.in. lisów, budują je wysoko. Fedaczyński nie wyklucza, że dziwne zachowanie kalekich bocianów mogło mieć związek z założeniem w ubiegłym roku w ośrodku systemu odstraszania drapieżników, tzw. elektrycznego pastucha. "Ptaki poczuły się bezpiecznie" - dodał weterynarz.

Ma nadzieję, że wychowane w ośrodku bociany wrócą do kraju i będą żyły "nie w ośrodku, ale w naturalnym dla nich otoczeniu".

Przemyski ośrodek działa od ponad 20 lat. Są tam leczone ptaki i zwierzęta głównie z Podkarpacia, choć bywa, że również z sąsiednich województw.(PAP)

kyc/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)