Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przetarg na majątek PKS w Wadowicach zakończył się fiaskiem

0
Podziel się:

Pierwszy przetarg na majątek upadłego PKS w Wadowicach zakończył się
fiaskiem. Syndyk masy upadłościowej Łukasz Zagórski poinformował we wtorek, że wpłynęła jedna
oferta, ale nie na całe przedsiębiorstwo. Przetarg będzie powtórzony.

Pierwszy przetarg na majątek upadłego PKS w Wadowicach zakończył się fiaskiem. Syndyk masy upadłościowej Łukasz Zagórski poinformował we wtorek, że wpłynęła jedna oferta, ale nie na całe przedsiębiorstwo. Przetarg będzie powtórzony.

Zagórski powiedział, że ofertę złożyła ogólnopolska firma, która prowadzi składy budowlane. Zainteresowana była terenem bazy transportowej. "Oferta nie była na całe przedsiębiorstwo, a na część majątku. W tym zakresie była jednak korzystna" - poinformował.

Syndyk powiedział, że przede wszystkim zależy mu na pozyskaniu inwestora, który kupi firmę jako całość. Przyznał, że zainteresowanie wadowickim przewoźnikiem jest, ale nie w całości. PKS z Pszczyny, który dzierżawi PKS Wadowice przez rok - do marca przyszłego roku - zainteresowany jest głównie rynkiem przewozów osobowych. Są też firmy, które interesują nieruchomości.

Zdaniem Zagórskiego obecnie trzeba zweryfikować wartość wadowickiego przedsiębiorstwa. Syndyk dodał, że chciałby ogłosić kolejny przetarg na połowę stycznia przyszłego roku - tak, żeby transakcja sprzedaży mogła dość do skutku już w marcu. Wówczas upływa termin dzierżawy firmy przez przewoźnika z Pszczyny.

Syndyk nie wykluczył, że majątek może zostać sprzedany w dwóch zorganizowanych częściach jednej firmie, zainteresowanej głównie nieruchomościami, która mogłaby się porozumieć z innym podmiotem co do prowadzenia przewozów.

Pod młotek trafił majątek, który obejmuje: 46 autobusów, teren i zabudowania zajezdni, warsztatów, stacji kontroli oraz dworca w Wadowicach, a także należności od czterech dłużników w wysokości blisko 50 tysięcy złotych. Cena wywoławcza została ustalona na 3,52 miliona złotych.

Sąd ogłosił upadłość przewoźnika w marcu bieżącego roku. Pracę straciło wówczas 20 z 94 pracowników. Pod koniec marca majątek firmy został wydzierżawiony na rok Przedsiębiorstwu Komunikacji Samochodowej w Pszczynie (Śląskie). Dzięki temu utrzymano cześć kursów, a tym samym większość pracowników nie straciła zatrudnienia. (PAP)

szf/ je/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)