Po raz kolejny bez rozstrzygnięcia zakończył się przetarg na sprzedaż nieruchomości Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Łapach (Podlaskie). Co prawda byli chętni na dwie działki, ale z braku innych oferentów zrezygnowali z udziału w licytacji.
ZNTK Łapy SA są w likwidacji, syndyk zajmuje się sprzedażą majątku, by zaspokoić roszczenia wierzycieli.
Na środę był zaplanowany drugi przetarg dotyczący nieruchomości, z wyłączeniem tych związanych z produkcją i naprawą wagonów.
Jak poinformowała PAP syndyk Alina Sobolewska, byli oferenci zainteresowani dwoma działkami w Łapach. Każdą z nieruchomości zainteresowany był inny oferent, ale kiedy okazało się, że nie ma innych osób do udziału w licytacji, zrezygnowali, prawdopodobnie licząc na kolejny przetarg z jeszcze niższą ceną wywoławczą.
W drugim przetargu, w stosunku do pierwszego, ceny były niższe o 20 proc.
Alina Sobolewska powiedziała, że na razie nie wiadomo, kiedy i z jakimi cenami wywoławczymi będzie ogłoszony kolejny przetarg. W piątek o ewentualnym terminie zdecydować ma Rada Wierzycieli.
W przetargu nie była wystawiana część produkcyjna upadłych ZNTK Łapy SA. Obecnie ten majątek dzielony jest na mniejsze, zorganizowane części, które mogłyby być bardziej atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów.
Wciąż trwa sprzedaż majątku ruchomego, za wyjątkiem tych jego elementów, które mają związek z produkcją.
W przypadku ZNTK Łapy SA realizowany jest wariant upadłości likwidacyjnej. W połowie lutego Rejonowy Sąd Gospodarczy w Białymstoku odmówił zmiany sposobu prowadzenia upadłości na układową, o co wnioskował zarząd spółki. Liczył bowiem, że uda się wznowić przynajmniej część produkcji.
Informował, że ma umowy na produkcję cystern z firmą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Umowa miała być zawarta na trzy lata. ZNTK Łapy miałyby produkować cysterny i tank-kontenery, konserwować je i naprawiać.
Umowa z kontrahentem z Emiratów warunkowana była jednak zmianą statusu prawnego ZNTK Łapy. Prezes spółki Agata Ciok powiedziała w środę PAP, że wciąż prowadzi konsultacje prawne, dotyczące dalszych działań. Pytana o umowy na produkcję powiedziała, że oferta jest wciąż aktualna.
Upadłość spółki została ogłoszona w lipcu 2009 roku. Powodem trudnej sytuacji finansowej spółki był brak zamówień na naprawy wagonów od dotychczasowego głównego zleceniodawcy spółki - PKP Cargo. Pracę straciło 700 osób. (PAP)
rof/ kow/ bos/ mow/
