Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Przyjaciele Ziemi": UE przeznacza miliardy na projekty szkodliwe dla środowiska

0
Podziel się:

(informacja o kwestionowanych polskich projektach)

(informacja o kwestionowanych polskich projektach)

10.3.Bruksela (PAP/EFE,int.) - Międzynarodowa federacja organizacji ekologicznych "Przyjaciele Ziemi" ostrzegła w piątek, że Unia Europejska przeznaczyła dla nowych państw członkowskich 6 mld euro z funduszu spójności na projekty infrastrukturalne "szkodliwe dla środowiska, nieuzasadnione gospodarczo i kontrowersyjne społecznie".

Cztery z kwestionowanych przez "Przyjaciół Ziemi" 22 projektów dotyczą Polski. Pozostałe mają być zrealizowane w Czechach, na Węgrzech, w Bułgarii, na Litwie, w Estonii, na Słowacji i w Rumunii. Większość z nich jest dopiero w fazie planowania. Organizacja uważa więc, że należy zapobiec ich realizacji.

"Wiele tych projektów jest po prostu niepotrzebnych, a w przypadku pozostałych istnieją lepsze alternatywy" - głosi oświadczenie koordynatora ds. projektów unijnych "Przyjaciół Ziemi" Martina Konecny'ego.

I tak organizacja krytycznie ocenia zaplanowaną dopiero drogę ekspresową S-3 na odcinku Szczecin - Gorzów Wielkopolski. Projektowi o wartości 350 mln euro zarzucono, iż ma przebiegać przez tereny chronione. "Jeśli ta droga zostanie zbudowana, to zaszkodzi populacji unikalnych gatunków ptaków jak orzeł bielik, bocian czarny i orlik krzykliwy" - czytamy w raporcie.

Podobnie, z uwagi na zagrożenie m.in. dla orłów grubodziobych, wilków czy rysiów "Przyjaciele Ziemi" sprzeciwiają się finansowaniu przez Unię drogi ekspresowej Via Baltica S-8. Jest ona częścią międzynarodowej trasy z Warszawy do Helesinek i ma przebiegać przez obszary chronione, w tym Park Krajobrazowy Puszczy Knyszyńskiej i Biebrzański Park Narodowy.

"Zamiast wspierać rozwój gospodarczy w regionie, droga S-8 prawdopodobnie zrujnuje największą zaletę regionu - atrakcyjność dla turystów" - uważają ekolodzy.

Ponadto, "Przyjaciele Ziemi" jako katastrofalny dla środowiska oceniają projekt budowy tamy w Nieszawie w dolnym biegu Wisły, o wartości 500 mln euro. Ich zdaniem zbędny jest też projekt palarni odpadów w Krakowie (wartość 93 mln euro), który zdaniem ekologów zrealizowany byłby kosztem tańszych metod recyklingu.

Organizacja proponuje inne wykorzystanie wspomnianych funduszy, przede wszystkim w dziedzinach transportu, energii i gospodarki odpadami, które - jej zdaniem - "zostały zignorowane" przez Unię Europejską.

Komisja Europejska wystąpiła na piątkowej konferencji prasowej w obronie swoich projektów, twierdząc, że wszystkie poddano badaniom pod kątem ich wpływu na środowisko i od tego zależało ich zatwierdzenie.

"Przyjaciele Ziemi" są międzynarodową federacją niezależnych organizacji ekologicznych z 70 krajów. Prowadzą kampanie dotyczące najważniejszych współczesnych problemów ekologicznych i społecznych, jednocześnie działając na rzecz lokalnego i globalnego zrównoważonego rozwoju. W Polsce organizacją członkowską "Przyjaciół Ziemi" jest Polski Klub Ekologiczny. (PAP)

icz/ mw/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)