Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL: początek kampanii samorządowej po 15 sierpnia

0
Podziel się:

Polskie Stronnictwo Ludowe po 15 sierpnia rozpocznie kampanię do wyborów
samorządowych - poinformował w poniedziałek PAP poseł Janusz Piechociński. Politycy tej partii
zapewniają w rozmowie z PAP, że kampania będzie merytoryczna, a listy wyborcze są już prawie
"dopięte".

Polskie Stronnictwo Ludowe po 15 sierpnia rozpocznie kampanię do wyborów samorządowych - poinformował w poniedziałek PAP poseł Janusz Piechociński. Politycy tej partii zapewniają w rozmowie z PAP, że kampania będzie merytoryczna, a listy wyborcze są już prawie "dopięte".

Z kalendarza wyborczego wynika, że władze samorządowe musimy wybrać między 14 listopada a 9 stycznia.

Zakończenie kadencji rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nastąpi 12 listopada br. (przed czterema laty 12 listopada odbyła się I tura wyborów). Wybory samorządowe - zgodnie z ordynacją - zarządza premier nie później niż na 30 dni przed upływem kadencji, a więc nie później niż 13 października. Datę wyborów wyznacza się na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 60 dni po upływie kadencji rad.

Jak poinformował PAP Piechociński, PSL domyka i kompletuje listy wyborcze, "bo to już w niektórych powiatach i gminach" jest jasne. Podkreślił, że podejmowane są ostateczne decyzje co do kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast - tak, żeby być gotowym do rozpoczęcia kampanii już po 15 sierpnia.

Według Piechocińskiego, ważne jest, by zbliżająca się kampania skupiała się na "sprawach samorządowych", a nie "wielkiej polityce warszawskiej". "Chcemy, aby w tej przestrzeni wyboru samorządowego dominowały sprawy i ludzie samorządu, a nie wielka warszawska polityka podsycona PR-em" - zaznaczył.

W podobnym tonie wypowiadał się w rozmowie z PAP Franciszek Stefaniuk, według którego wybory samorządowe to głosowanie "na ludzi, nie na partie". "Legitymacją dla każdego z kandydatów PSL w tych wyborach jest ich dotychczasowy dorobek" - podkreślił.

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski zwrócił z kolei uwagę, że kampania do wyborów samorządowych jest przede wszystkim merytoryczna. "Ona jest polityczna tylko do sejmików województw, na pozostałe szczeble samorządności to jest kampania opierająca się na ludziach" - zaznaczył.

Żelichowski podkreślił jednocześnie, że to właśnie sejmiki województw są "kluczem" do kierowania województwami, dlatego na nich w szczególności PSL zamierza się skupić.

Podobnego zdania jest Eugeniusz Kłopotek. Również w jego opinii kierownictwo partii bardzo mocno powinno koncentrować się na wyborach do sejmików. "Wynik tych wyborów będzie miał dla nas duże znaczenie w kontekście zbliżających się w przyszłym roku wyborów parlamentarnych" - ocenił.

Według Kłopotka, PSL ma obecnie "w ponad 90 proc. dopięte listy na wszystkich szczeblach samorządu". "W wyborach w zdecydowanej większości idziemy jako komitet wyborczy PSL, bezwzględnie oczywiście na szczeblu sejmiku. Czyli do 16 sejmików będziemy szli jako komitet wyborczy PSL" - podkreślił.

Jak zastrzegł, na szczeblu powiatu i gminy partia "w uzasadnionych przypadkach" pójdzie do wyborów w ramach tzw. obywatelskiego komitetu. "W żadnym wypadku nie pod szyldem innej partii" - zaznaczył.

Politycy PSL pytani byli także przez PAP, czy Stronnictwo wystawi swoich kandydatów na prezydentów w dużych miastach. "Mamy ambitny plan i planujemy, że we wszystkich miastach wojewódzkich będziemy mieli kandydatów" - powiedział Piechociński. Jego zdaniem, PSL musi pokazać, że ma ofertę programową dla metropolii i wielkich miast.

Pytany o to samo Kłopotek odpowiedział, że PSL wystawi swoich kandydatów "w kilku miastach", nie chciał jednak powiedzieć, o które miasta i o jakich kandydatów chodzi.

"Pewnie będziemy popierali prezydenta Olsztyna, wystawimy listę w Olsztynie" - mówił z kolei Żelichowski. W Olsztynie pewnym kandydatem w wyborach jest Piotr Grzymowicz, urzędujący prezydent (popierany przez PSL).

Kłopotek, pytany o szczegóły planowanej kampanii, powiedział, że skupi się ona na spotkaniach z wyborcami w terenie. "Od września wszyscy ruszamy w teren" - zaznaczył.

Poseł PSL powiedział PAP także, że obecnie w kierownictwie toczą się rozmowy na temat "przewartościowania" w partii. Stronnictwo - tłumaczył - musi stać się "bardziej samodzielne, bardziej wyraziste i musi bardziej zdecydowanie wyrażać swoje myśli".

W jego opinii, ostre starcie PO i PiS obu partiom przynosi efekty, a "ten, który jest grzeczny, układny, łagodny - ginie w tej przestrzeni medialnej". "Zaostrzenie tonu nie oznacza machania szabelką czy warcholstwa. Zaostrzenie tonu polega tylko na tym, że będziemy - ja sądzę, że taki kierunek przyjmiemy - wypowiadać się bardziej zdecydowanie" - zaznaczył Kłopotek. (PAP)

sdd/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)