Projekt reformy KRUS oraz propozycja zmian w prawie medialnym to - według ministra w kancelarii premiera Eugeniusza Grzeszczaka z PSL - niektóre z propozycji jego partii, które złożą się na październikową ofensywę ustawodawczą.
W środę "Dziennik" napisał, że w październiku rząd ma zamiar zasypać parlament projektami ustaw reformujących państwo. Według gazety, plan zakłada przeprowadzenie w jeden miesiąc przez parlament w sumie aż 120 ustaw. A wszystko z myślą o tym - pisze "Dz" - by na pierwszą rocznicę gabinet Tuska mógł się pochwalić nie samymi planami - jak na 100 dni - ale konkretami.
Grzeszczak podkreślił w środowej rozmowie z PAP, że Stronnictwo uczestniczy w pracach rządu i chce przyspieszenia we wprowadzaniu reform.
Z kolei szef klubu parlamentarnego ludowców Stanisław Żelichowski zapowiedział, że PSL złoży własne inicjatywy jak pozna założenia do budżetu. "Jak będą już precyzyjne wyliczenia i znane możliwości, wtedy złożymy własne inicjatywy, a mamy ich kilka" - powiedział PAP. Nie chciał zdradzić jednak, jakie to propozycje.
Najpilniejszymi do wprowadzenia - według ludowców - są projekty dotyczące reformy służby zdrowia i emerytalnej. O ile w przypadku zmian w służbie zdrowia nie ma kontrowersji, tak w przypadku reformy emerytalnej między koalicjantami pojawiają się różnice zdań.
Wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski (PSL) wyjaśniał w rozmowie z PAP, że jego partia chciałaby dać np. nauczycielom prawo wyboru, czy chcą wcześniejszej emerytury, czy pozostania w pracy z większymi dochodami. (PAP)
stk/ la/ mow/