PSL chce debaty młodych przedstawicieli partii parlamentarnych. Ludowcy przekonują, że chcą, by młodzi nie byli tylko pokazywani na billboardach wyborczych, ale by mieli też okazję pokazać, co są w stanie zaoferować Polakom.
Propozycja Stronnictwa ma związek z plakatem wyborczym PiS skierowanym do młodych ludzi, na którym dwudziestokilkuletnie kandydatki do Sejmu zachęcają do głosowania na to ugrupowanie.
"Uważamy, że jest to tylko taki zewnętrzny wizerunek, sztucznie wykreowany, taka okładka, co prawda ładna, ale tylko okładka. My chcemy się dowiedzieć jakie jest wnętrze, co jest w tym wnętrzu" - mówił na piątkowej konferencji prasowej rzecznik sztabu PSL Krzysztof Kosiński.
Wezwał inne partie do wytypowania swoich przedstawicieli, niekoniecznie kandydatów do parlamentu, ale za to w wieku 18-24 lat do takiej debaty. Kosiński tłumaczył, że przedział wiekowy 18-24 bierze się stąd, że w niedawno przeprowadzonych badaniach w tej kategorii wiekowej PSL odnotowało 12-procentowe poparcie.
"Apelujemy do innych partii, żeby ten wizerunek młodych ludzi był nie tylko na plakatach, ale mógł być pokazany w debacie" - podkreślił. Dodał, że on sam jest gotowy do rozmowy z przedstawicielami innych partii politycznych.
Wyjaśniał, że nie chciałby, aby taka potencjalna debata ograniczyła się tylko do propozycji dla młodych, ale dotyczyła szerokiego spektrum tematów związanych z życiem społecznym i gospodarczym.
"Myślę, że młodych ludzi obchodzi więcej kwestii, aniżeli tylko ich osobiste interesy" - zaznaczył.(PAP)
stk/ mok/ jbr/
