Prezydent Rosji Władimir Putin skrytykował w piątek Stany Zjednoczone za politykę w dziedzinie praw człowieka i rozszerzania NATO, jednak podkreślił, że oba kraje są bardziej partnerami niż przeciwnikami.
W rozmowie z przedstawicielami mediów z grupy najwyżej uprzemysłowionych państw świata, Putin określił ostatnie różnice zdań między Rosją i USA jako "taktyczne".
Zdaniem rosyjskiego prezydenta, "sprawy, które nas łączą mają charakter strategiczny". Wyraził zadowolenie "z poziomu i jakości" wzajemnych stosunków.
"W zwalczaniu terroryzmu jesteśmy bardziej niż partnerami" - podkreślił.
Zdaniem Putina, kluczowe elementy partnerstwa obu krajów to wzrastające amerykańskie inwestycje w Rosji oraz współpraca w dziedzinie zapobiegania rozprzestrzenianiu broni nuklearnej.
W sprawie programu atomowego Iranu Putin ograniczył się do stwierdzenia, że jest jeszcze zbyt wcześnie aby mówić o sankcjach wobec tego kraju (za którymi opowiada się Waszyngton) jeśli Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu. Powitał jednak z zadowoleniem gotowość Amerykanów do rozmów z Iranem.
Za sześć tygodni Putin będzie gospodarzem spotkania siedmiu najwyżej uprzemysłowionych państw świata i Rosji (grupa G-8), które odbędzie się w Petersburgu.(PAP)
jm/
0091