Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził zadowolenie w piątek z deklaracji Syrii o jej przyłączeniu się do konwencji o zakazie broni chemicznej. Ocenił, że świadczy to o poważnych zamiarach Syrii, by dążyć do rozwiązania kryzysu.
"Myślę, że powinniśmy przyjąć z zadowoleniem tę decyzję, jest to ważny krok w kierunku rozwiązania syryjskiego kryzysu, który potwierdza poważne zamiary naszych syryjskich partnerów, by dalej iść tą drogą" - mówił Putin w Biszkeku. W stolicy Kirgistanu przywódca Rosji bierze udział w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW).
ONZ otrzymała w czwartek prośbę rządu Syrii dotyczącą przystąpienia Damaszku do konwencji o zakazie broni chemicznej. Rzecznik ONZ wyjaśnił jednak, że przystąpienie do traktatu, który został już podpisany przez inne państwa, wymaga procedur, które zajmą kilka dni.
Syria obiecała wcielić w życie plan przekazania jej broni chemicznej pod kontrolę międzynarodową, przedstawiony w poniedziałek przez Rosję. Aby dać czas Rosji na nakłonienie Damaszku do zrezygnowania z broni chemicznej i umożliwić zapoznanie się ze szczegółami planu Kremla, prezydent USA Barack Obama odłożył głosowanie w Kongresie nad interwencją wojskową USA w Syrii.
Konwencja o zakazie broni chemicznej została podpisana w Paryżu w 1993 roku i weszła w życie w 1997 roku. Zakazuje produkcji, przechowywania i wykorzystywania broni chemicznej. Zakazuje też państwom będącym jej sygnatariuszami pomagania innym krajom w produkcji lub używaniu takiej broni. Syria nie podpisała do tej pory konwencji, ale podpisała w 1925 roku Protokół genewski o zakazie używania gazów duszących, trujących lub podobnych oraz środków bakteriologicznych.(PAP)
awl/ kar/
14569178
