Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PZL Świdnik przekazał kolejne dwa śmigłowce dla armii Filipin

0
Podziel się:

Dwa śmigłowce Sokół dla sił powietrznych Filipin dostarczyła spółka
PZL-Świdnik z grupy AgustaWestland. Maszyny przetransportowano z Portu Lotniczego Lublin do bazy
lotniczej w Clark k. Manili na pokładzie samolotu transportowego AN-124 Rusłan.

Dwa śmigłowce Sokół dla sił powietrznych Filipin dostarczyła spółka PZL-Świdnik z grupy AgustaWestland. Maszyny przetransportowano z Portu Lotniczego Lublin do bazy lotniczej w Clark k. Manili na pokładzie samolotu transportowego AN-124 Rusłan.

"Dwa śmigłowce Sokół uzupełnią flotę sześciu maszyn dostarczonych klientowi w ubiegłym roku. To rezultat umowy zawartej w 2010 r. na zakup ośmiu śmigłowców" - poinformowała spółka w komunikacie prasowym.

Transportowane w piątek Sokoły to ostania partia z ośmiu tych wielozadaniowych śmigłowców dla sił powietrznych Filipin. Sześć maszyn trafiło do filipińskiej armii w marcu i listopadzie ubiegłego roku. Były już wykorzystywane m.in. podczas akcji ratunkowej po przejściu tajfunu na wyspie Mindanao.

Śmigłowce wyposażone są w najnowsze systemy nawigacji i awioniki, zawierają m.in. kokpit kompatybilny z systemem Night Vision Goggle, który pozwala wykonywać operacje wojskowe w dzień i w nocy, a także w każdych warunkach pogodowych. 6-tonowe Sokoły mogą przewozić do 11 żołnierzy w kabinie lub przenosić do 2100 kg wykorzystując system zewnętrznego podwieszenia ładunku.

Sokoły zasilane są przez dwa silniki, każdy o mocy startowej 662 kW, ich prędkość maksymalna to 260 km/h, a zasięg wynosi 734 km. Śmigłowce mogą realizować wszelkiego rodzaju misje lotnicze przez ponad cztery godziny wykorzystując do tego celu paliwo ze swoich standardowych zbiorników.

Kontrakt podpisany przez PZL Świdnik z filipińską armią w 2010 r. obejmował dostawę ośmiu maszyn wraz z wyposażeniem naziemnym, częściami zamiennymi, usługami wsparcia technicznego i szkoleniami dla załóg i mechaników.

Dwa ostatnie objęte umową Sokoły zostały przetransportowane z nowego Portu Lotniczego Lublin (w podlubelskim Świdniku) na pokładzie samolotu transportowego AN-124 Rusłan. Samolot ten po raz pierwszy lądował na tym lotnisku; przyleciał z głównej bazy operatora Antonov Company z Hostomel na Ukrainie. PZL Świdnik już wcześniej korzystał z tej formy transportu śmigłowców - poprzednie partie Sokołów dla filipińskiej armii były również przewożone na pokładzie Rusłana, ale wtedy startował on z lotniska Jasionka pod Rzeszowem.

"Ta dostawa zrealizowana z lotniska w Świdniku ma szczególne znaczenie, ponieważ potwierdza naszą bliską współpracę z Portem Lotniczym Lublin. Jestem pewny, że w przyszłości świdnickie lotnisko będzie w większym stopniu wykorzystywane w bieżącej działalności PZL-Świdnik" - powiedział, cytowany w komunikacie, dyrektor zarządzający PZL-Świdnik Nicola Bianco.

Lądowanie i start czterosilnikowego samolotu Rusłan wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców. Obserwowało to setki osób, wiele z nich przyjechało na lotnisko specjalnie po to, aby zobaczyć jeden z największych na świecie statków powietrznych (rozpiętość jego skrzydeł wynosi ponad 73 m).

"Port Lotniczy Lublin specjalnie przygotował się na przyjęcie tej wielkości samolotu, prosząc o wsparcie dodatkowe jednostki służby ratowniczo-gaśniczej z powiatowej komendy straży pożarnej w Świdniku" - poinformował rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin Piotr Jankowski.

PZL-Świdnik to jedyny polski wytwórca śmigłowców, zdolny do ich samodzielnego projektowania, produkcji i serwisowania. Zakład wyprodukował ponad 7,4 tys. śmigłowców. Zatrudnia 3,5 tys. osób. Od 2010 r. zakłady lotnicze w Świdniku należą do międzynarodowego koncern AgustaWestland.(PAP)

ren/ amac/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)