Rada miasta w Opolu nie wybrała w poniedziałek swojego przewodniczącego. Pierwsza sesja nowej rady została przerwana po dwukrotnym głosowaniu, w którym żaden z dwóch kandydatów nie zdobył większości.
O stanowisko przewodniczącego Rady ubiegało się dwóch kandydatów z Platformy Obywatelskiej, która w radzie ma większość. Obaj w dwóch głosowaniach otrzymali identyczną liczbę głosów - po 9. "W tej sytuacji sesja została przerwana, radni spotkają się ponownie w następny poniedziałek i to będzie kontynuacja pierwszej sesji" - powiedział PAP rzecznik opolskiego Urzędu Miasta Mirosław Pietrucha.
Jak tłumaczył Pietrucha, zgodnie ze statutem rady miasta, pierwsza sesja nie może zakończyć się bez wybrania przewodniczącego, bo tylko on może zwoływać kolejne sesje, dlatego konieczna była przerwa w obradach.
W 25-osobowej opolskiej radzie miasta PO ma większość - 13 radnych. O stanowisko przewodniczącego rady ubiegają się dwaj radni PO - Tomasz Kwiatek, popierany przez klub radnych Platformy oraz Arkadiusz Wiśniewski, którego popiera rada regionalna PO.
"Zderzyły się dwie ambicje. Szkoda, że obaj panowie się nie dogadali. Skoro dwóch nie daje rady, to być może trzeba będzie wybrać trzeciego" - powiedział PAP opolski poseł PO Tadeusz Jarmuziewicz. (PAP)
jsz/ ura/ mag/
