Kredyt w wysokości 200 mln zł chce zaciągnąć miasto Radom w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Z pieniędzy tych dofinansowane zostaną m.in. inwestycje drogowe oraz oświatowe. W poniedziałek zgodę na zaciągnięcie pożyczki wyrazili radomscy radni.
Wśród szesnastu inwestycji, które będą realizowane przy udziale kredytu z EBI, znajduje się m.in. siedem inwestycji drogowych oraz budowa szkoły muzycznej, kortów tenisowych i kolejnej w mieście krytej pływalni, stadionu lekkoatletyczno-piłkarskiego oraz mieszkań socjalnych.
Łączna wartość inwestycji wynosi 620 mln zł, ale - jak podkreśliła rzecznik prezydenta Radomia Katarzyna Piechota - wartość zaangażowania finansowego EBI nie może przekroczyć 50 proc. łącznych kosztów wszystkich projektów. Dlatego resztę potrzebnych funduszy miasto będzie starało się pozyskać z innych źródeł.
Piechota wyjaśniła, że Radom wybrał EBI, ponieważ bank ten oferuje znacznie korzystniejsze dla gminy warunki kredytu niż banki komercyjne.
Rzeczniczka zauważyła, że EBI udziela kredytu bez poręczeń i zabezpieczeń, na podstawie dokonanej oceny sytuacji finansowej miasta. "Specjaliści z Europejskiego Banku Inwestycyjnego wnikliwie ocenili stan i możliwości naszych finansów. Ocena Radomia wypadła pozytywnie" - podkreśliła Piechota.
Miasto będzie spłacać kredyt w latach 2014-2029. (PAP)
ilp/ je/ jra/
