Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Religa: w każdym środowisku są dranie

0
Podziel się:

Minister zdrowia Zbigniew Religa komentując
informacje o śledztwie dot. korupcji w klinice MSWiA podkreślił,
że w "każdym środowisku znajdują się dranie i świnie, także wśród
lekarzy". "Jestem ogromnie zadowolony, że CBA wykryło tę sprawę" -
dodał.

Minister zdrowia Zbigniew Religa komentując informacje o śledztwie dot. korupcji w klinice MSWiA podkreślił, że w "każdym środowisku znajdują się dranie i świnie, także wśród lekarzy". "Jestem ogromnie zadowolony, że CBA wykryło tę sprawę" - dodał.

Religa zapowiedział, że w systemie leczenia musi nastąpić zmiana polegająca na ujawnianiu wyników leczenia przez szpitale, instytucje i poszczególnych lekarzy.

"To bardzo ważny moment, najwyższy czas, by wyniki leczenia były podawane do publicznej wiadomości. Te sprawy nie powinny być ukrywane" - pokreślił Religa w rozmowie z dziennikarzami po obejrzeniu w resorcie zdrowia transmisji konferencji CBA w sprawie kliniki MSWiA.

Zapowiedział również zmianę ustawy o zakładach opieki zdrowotnej tak, aby nie było sytuacji, że szefowie oddziałów w szpitalach mają "pełnię władzy" i podejmują decyzje bez wiedzy dyrektora placówki, np. o nieprzyjmowaniu pacjentów, choć mają wolne łóżka.

Z kolei wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas powiedział, że "był porażony" tymi informacjami.

Jego zdaniem, pocieszające jest to, że sprawa wyszła od lekarzy. "To lekarze z tego oddziału, a także innych nie mogli znieść tej sytuacji. Środowisko samo się oczyściło, tak powinno być w innych przypadkach" - mówił.

Jak podkreślił, problem w tym szpitalu był tajemnicą poliszynela, ponieważ mówiło się o tym od dłuższego czasu, "ale 99,9 proc. lekarzy i innych pracowników służby zdrowia jest uczciwych", więc nie można generalizować".

Według niego, ratunkiem dla problemu korupcji w ochronie zdrowia jest współpraca pacjentów. "Prof. Religa już od dawna apeluje do obywateli, by nie dawali łapówek. Tylko taka współpraca pozwoli do końca wyeliminować zjawisko korupcji" - mówił.

Pinkas nie potrafił odnieść się do podanej przez CBA liczby 30 proc. zgonów po operacjach przeszczepu serca w klinice MSWiA, bo - jak powiedział - należy zbadać tę sytuację i ocenić jaki był stan poszczególnych pacjentów.

W poniedziałek funkcjonariusze CBA zatrzymali trzech lekarzy z kliniki kardiochirurgii MSWiA, w tym ordynatora Mirosława G. Według ustaleń śledztwa, w szpitalu doszło co najmniej do kilkudziesięciu przypadków korupcji, w sprawie postawiono też Mirosławowi G. zarzut zabójstwa.

W poniedziałek w trakcie przeszukania mieszkania Mirosława G. znaleziono około 90 tys. zł w gotówce, także w walutach obcych i niezwykle cenne przedmioty, które - jak przypuszcza CBA - są podarunkami od pacjentów. Zabezpieczono także samochód BMW, należący do kardiochirurga.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz szef CBA Mariusz Kamiński podczas środowej konferencji nie chcieli ze względu na dobro śledztwa ujawnić szczegółów procederu. Zaapelowano, by do prokuratury zgłaszały się osoby, które zostały zmuszone do wręczania łapówek ordynatorowi.(PAP)

ktt/ bpi/ malk/ fal/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)