Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

REM: w audycji radia Eska Rock drastyczna demonstracja ksenofobii

0
Podziel się:

Podczas audycji radia Eska Rock doszło do drastycznej demonstracji
ksenofobii - ocieniła Rada Etyki Mediów w oświadczeniu. Prowadzący poranny program Kuba Wojewódzki
i Michał Figurski znieważyli obraźliwymi i rasistowskimi sformułowaniami Alvina Gajadhura -
twierdzi REM.

Podczas audycji radia Eska Rock doszło do drastycznej demonstracji ksenofobii - ocieniła Rada Etyki Mediów w oświadczeniu. Prowadzący poranny program Kuba Wojewódzki i Michał Figurski znieważyli obraźliwymi i rasistowskimi sformułowaniami Alvina Gajadhura - twierdzi REM.

Gajadhur, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego powiedział we wtorek PAP, że skargę w sprawie audycji skierował w ubiegłym tygodniu do REM i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Sprawa dotyczy audycji z 25 maja. "Na razie otrzymałem informację od KRRiT, że zwrócono się do nadawcy o przesłanie nagrania i odniesienie się do skargi" - poinformował.

REM w przesłanym we wtorek PAP oświadczeniu zaznaczyła, że Wojewódzki i Figurski podczas audycji znieważyli Gajadhura obraźliwymi, rasistowskimi sformułowaniami. "Proponując +zadzwońmy do murzyna+ sugerowali, że telefon pana G. działa w +buszmeńskiej sieci dla czarnych+. Naigrywając się z pochodzenia wywołanej publicznie osoby dziennikarze używali m.in. zwrotów: +krajowy rejestr murzynów+, +audycję dzisiejszą sponsoruje warszawski oddział ku klux klan-u+" - podkreśliła REM.

Rada uznała, że ten przejaw rasizmu na antenie ogólnopolskiej rozgłośni radiowej ze strony dziennikarzy, którzy są idolami wielu młodych Polaków, jest pogwałceniem zasady szacunku i tolerancji zapisanej w Karcie Etycznej Mediów. "Nie usprawiedliwia go satyryczny charakter audycji, bo demonstrowanie rasizmu wykracza poza granice satyry i etycznego dziennikarstwa" - zaznaczyła Rada.

W audycji "Poranny WF" Radia Eska Rock doszło do "drastycznej demonstracji ksenofobii wobec pana G., ciemnoskórego obywatela polskiego mieszkającego w Polsce od wczesnego dzieciństwa, który jest obecnie wykształconym, z doktoratem, urzędnikiem państwowym" - podkreśliła.

Dyrektor programowy radia Eska Rock Marcin Bisiorek wyjaśniał w "Gazecie Wyborczej", która we wtorek napisała o sprawie, że "intencją tej audycji nie było obrażanie czy poniżanie kogokolwiek. Przecież jej autorów trudno posądzić o rasizm. Oni w przewrotny sposób pokazują pewne stereotypy, parodiując je i przerysowując" - zaznaczył. "Jeżeli pan Gajadhur poczuł się urażony, to wyrażam głębokie ubolewanie" - dodał. (PAP)

kno/ malk/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)