Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Renoir w kameralnym nowojorskim muzeum - Frick Collection

0
Podziel się:

Inspiracją do zorganizowania wystawy pt. "Renoir, impresjonizm i malarstwo
wielkoformatowe" ("Renoir, Impressionism, and Full-Length Painting") był obraz artysty
"Promenada" ("La Promenada"), znajdujący się na stałe w zbiorach Frick Collection.

Inspiracją do zorganizowania wystawy pt. "Renoir, impresjonizm i malarstwo wielkoformatowe" ("Renoir, Impressionism, and Full-Length Painting") był obraz artysty "Promenada" ("La Promenada"), znajdujący się na stałe w zbiorach Frick Collection.

Renoir (1841- 1919), francuski malarz i rzeźbiarz należał do współtwórców impresjonizmu. Ekspozycja gromadzi dziewięć znanych, dużych płócien artysty. Niektóre z nich były wystawiane na głośnych wystawach impresjonistów w latach siedemdziesiątych XIX wieku. Na pierwszej pokazał "Tancerkę" i "Paryżankę" ukończone w 1874 roku. Na drugiej "Promenadę" (1875-76), która jest najbardziej znaczącym obrazem impresjonistycznym znajdującym się na stałe w zbiorach Frick Collection.

Jak twierdzą organizatorzy, to właśnie zainteresowanie "Promenadą" sprawiło, że Frick Collection sprowadziła do Nowego Jorku duże płótna pochodzące z okresu od połowy lat siedemdziesiątych do połowy osiemdziesiątych XIX wieku i zaliczane do najbardziej ambitnych dokonań malarza.

Uznane dziś za arcydzieła obrazy wypożyczone zostały z waszyngtońskiej National Gallery of Art, The Art Institute w Chicago, bostońskiego Museum of Fine Arts w Bostonie, Columbus Museum of Art w Columbus, w stanie Ohio a także z muzeów w Londynie, Paryżu i Cardiff.

Jak powiedział zastępca dyrektora Frick i główny kurator wystawy Colin Bailey, w latach siedemdziesiątych (XIX wieku) Renoir był niemal jedynym impresjonistą, który upodobał sobie wielki format.

"Wystawa zgłębia tematykę malowania postaci w dużej skali. Pokazuje też jak Renoir był zainteresowany modą kobiecą tamtych czasów" - podkreślił Bailey.

Renoir był płodnym artystą. Namalował blisko sześć tysięcy obrazów. Mniej uwagi niż inni impresjoniści poświęcał pejzażom. Chętnie natomiast tworzył portrety, akty i martwe natury.

Sylwetki kobiet na obrazach eksponowanych w Frick Collection zdradzają zaciekawienie malarza paryską modą. Przywołuje pamięć ówczesnych eleganckich sukni i kostiumów, jedwabnych i zdobionych koronkami strojów czy też maluje futra demonstrując jednocześnie bogatą gamę techniki i wrażliwość na szczegół. Ilustruje w całej krasie blask La Belle Epoque z czasów Trzeciej Republiki Francuskiej, epoki charakteryzującej się rozkwitem, postępem i spokojem w Europie zanim jeszcze wybuchła I wojna światowa.

Tematem "Promenady", podobnie jak "Parasolek" ukończonych w 1855 roku, są kobiety i towarzyszące im podczas spaceru dzieci. Taniec jest motywem trylogii: "Taniec w mieście", "Taniec na wsi" oraz "Taniec w Bougival" z parami bawiącymi się na tle zieleni. Podobnie jak "Tancerka", oryginalnymi kostiumami przyciągają uwagę małe "Akrobatki w cyrku Fernando" z 1879 r.

Renoirowi pozowali do obrazów m.in. jego późniejsza żona Aline Charigot, artystka Suzanne Valadon, dziennikarz Paul Lhote oraz aktorka Marie-Henriette-Alphonsine Grossin mająca sceniczny pseudonim Mademoiselle Henriot, którą sportretował na obrazie "Madame Henriot" (1875-76).

Frick Collection jest kameralnym, ekskluzywnym muzeum na Manhattanie ulokowanym w pałacu wzniesionym dla amerykańskiego biznesmena i kolekcjonera sztuki Henry'ego Claya Fricka (1849-1919).

W galerii obejrzeć można dzieła najwybitniejszych artystów europejskich, w tym Holbeina, Tycjana i El Greco. Posiada także wspaniałe zbiory rzeźb w brązie, sztuki dekoracyjnej, XVIII-wiecznych mebli francuskich oraz porcelanę z Limoges, orientalne dywany itp. Kolekcja Fricka jest ciągle uzupełniana o nowe nabytki. Muzeum ma też bogatą bibliotekę, poświęconą sztuce.

Wystawa pt. "Renoir, impresjonizm i malarstwo wielkoformatowe", będzie czynna do 13 maja.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)