Nie ma możliwości prawnej przekazania biznesmena Edwarda Mazura Polsce na mocy ekstradycji, bo nie ma nowych okoliczności dowodowych, na które można by się powołać w uzupełnieniu wniosku ekstradycyjnego - powiedziała w poniedziałek PAP rzeczniczka prasowa ministra sprawiedliwości Ewa Piotrowska.
Dlatego, jak wyjaśniła, obecnie prokuratura rozważa wystąpienie o pomoc prawną w celu przedstawienia przez amerykańskie organa ścigania w drodze tej pomocy zarzutów Edwardowi Mazurowi i przesłuchanie go w USA. Zastrzegła, że "są to na razie zamierzenia", jednak jest to "wysoce prawdopodobne".
Według Piotrowskiej trudno określić, kiedy prokuratura podejmie decyzję w sprawie ewentualnego wystąpienia o pomoc prawną do strony amerykańskiej.
Polski obrońca Mazura mec. Piotr Kruszyński powiedział PAP, że takie stanowisko prokuratury budzi u niego poczucie satysfakcji. "To oznaczałoby sukces obrońców, gdyż nie pojawiły się żadne nowe dowody ani okoliczności w sprawie, które uzasadniałyby ekstradycję" - zaznaczył. Dodał, że o ewentualnym postępowaniu wobec Mazura na terenie Stanów Zjednoczonych powinni się wypowiadać jego amerykańscy obrońcy.
Biznesmen Edward Mazur jest podejrzewany o podżeganie do zabójstwa b. komendanta głównego policji gen. Marka Papały, który został zastrzelony w 1998 r. przed blokiem na warszawskim Służewcu. W lipcu ubiegłego roku sąd w Chicago odmówił wydania Polsce Mazura.
Jak poinformowała Piotrowska, "ponowne wystąpienie do strony amerykańskiej o ekstradycję Mazura mogłoby być skuteczne, gdyby prokuratura uzyskała jakieś nowe dowody i (...) mogłaby uzupełnić poprzedni wniosek" w tej sprawie. Jednak, jak wyjaśniła, "ponieważ takich dodatkowych dowodów prokuratura nie uzyskała, to jest rozważane wystąpienie o pomoc prawną w sprawie Mazura do strony amerykańskiej".
W wywiadzie dla poniedziałkowego "Dziennika" minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski powiedział m.in., iż prokuratura rozważa poproszenie USA o przedstawienie w drodze pomocy prawnej zarzutów Edwardowi Mazurowi. "Chcemy, by usłyszał zarzuty i stał się formalnie podejrzanym. Jesteśmy dalej przekonani, że współuczestniczył on w popełnieniu tego przestępstwa" - powiedział Ćwiąkalski.
Minister powiedział też gazecie, że po ewentualnym przesłuchaniu Mazura w charakterze podejrzanego przez Amerykanów i odesłaniu protokołów "będziemy mogli skierować do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm osobom, które już mają przedstawione zarzuty". Chodzi o podejrzanego o współudział w zabójstwie Papały Ryszarda Boguckiego i o Andrzeja Z. pseud. Słowik, który ma zarzut pomocnictwa. (PAP)
mja/ wkr/ jra/