Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice, która w czwartek przyleciała do Francji, ponownie zaapelowała do Rosji, by przestrzegała zawieszenia broni z Gruzją.
Rice spotkała się tego dnia z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym w jego rezydencji w Fort De Bregancon, na południu Francji, gdzie omówili szczegóły planu wynegocjowanego przez francuskiego prezydenta w Moskwie i Tbilisi.
Prezydent Sarkozy, który w imieniu UE prowadził mediacje między Rosją a Gruzją w celu zakończenia konfliktu zbrojnego wokół Osetii Południowej, powiedział, że "sytuacja się poprawia".
Rice z kolei oświadczyła, że "USA stoją twardo na stanowisku integralności terytorialnej Gruzji". "To członek ONZ i jej powszechnie uznane granice powinny być respektowane" - dodała.
Rice, która z Francji udaje się do Tbilisi, powiedziała, że nadszedł czas, by kryzys się skończył".
"Tymczasowy rozejm musi zostać urzeczywistniony" - powiedziała szefowa amerykańskiej dyplomacji przypominając, że prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział, iż Rosja będzie rozejmu przestrzegać, gdy tymczasem rosyjskie akcje militarne wskazują, że tego nie robi.
"Mieliśmy nadzieję, że dotrzyma danego słowa" - powiedziała Rice. (PAP)
mmp/ ap/
6451 arch.
