Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rice: Osetia Płd. nie będzie niepodległym państwem

0
Podziel się:

Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice
zdecydowanie sprzeciwiła się w środę postulatowi uznania
niepodległości Osetii Południowej.

Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice zdecydowanie sprzeciwiła się w środę postulatowi uznania niepodległości Osetii Południowej.

Kilka godzin wcześniej ta separatystyczna republika należąca do Gruzji zażądała od Rosji, ONZ i Unii Europejskiej uznania jej niepodległości, na wzór Kosowa. Władze w Tbilisi uznały tę deklarację za "ekstrawagancką".

"Nie dojdzie do tego" - oświadczyła Rice na pokładzie samolotu do Brukseli, gdzie będzie uczestniczyć w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO. Jednym z głównych tematów ma być Kosowo.

Rice dodała, że "nie ma zamiaru wyjaśniać powodów" swej decyzji w sprawie Osetii Płd. Zaznaczyła, że Stany Zjednoczone traktują Kosowo jako przypadek wyjątkowy.

W 1990 roku Osetia Południowa ogłosiła deklarację o suwerenności i połączeniu z pozostającą w składzie Federacji Rosyjskiej Osetią Północną. W 1992 roku stoczyła wojnę z Gruzją. Od tego czasu Tbilisi nie zdołało odzyskać zwierzchnictwa nad regionem, którego separatyzm nieoficjalnie wspiera Rosja.

W Osetii Płd. i w Abchazji, drugiej gruzińskiej separatystycznej republice, jako siły pokojowe stacjonują rosyjskie wojska; 70 proc. mieszkańców obu regionów ma także rosyjskie obywatelstwo.

Niepodległość zamieszkanego w większości przez Albańczyków Kosowa uznało dotąd ponad 20 państw, w tym USA, W. Brytania, Francja, Niemcy i Polska. Te, które tego nie uczyniły m.in. Hiszpania, tłumaczą, że przypadek dawnej prowincji Serbii może stanowić zachętę dla dążeń niepodległościowych innych regionów. (PAP)

ksaj/

8562 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)