Polska zawsze była obrońcą wolności - powiedziała sekretarz stanu USA Condoleezza Rice w trakcie uroczystości podpisania polsko-amerykańskiej umowy w sprawie rozmieszczenia w naszym kraju elementów tarczy antyrakietowej.
"Chciałabym wszystkim podziękować za przyjęcie nas w Warszawie, tym wyjątkowym mieście, które stało się symbolem tego, że wolność można zanegować na chwilę, ale nie można jej zanegować na zawsze" - podkreśliła Rice.
Jak mówiła, Polska "zawsze była obrońcą wolności, nawet w ciemnych dniach, kiedy nie mogła w pełni wyrażać swojego pragnienia wolności". "A teraz jestem tu w wolnej i demokratycznej Polsce w pełni zintegrowanej ze strukturami euroatlantyckimi Unii Europejskiej i NATO" - dodała.
W ocenie amerykańskiej sekretarz stanu, podpisanie porozumienia w sprawie tarczy to "historyczna" i "wyjątkowa" okazja do świętowania.
Jak podkreśliła, umowa pozwoli odpowiadać na zagrożenia XXI wieku i pogłębi współpracę między Polską i USA, także w kontekście naszego sojuszu w NATO. "Pozwoli także Sojuszowi, Polsce i USA odpowiadać na przyszłe zagrożenia" - mówiła.
Rice zapewniła jednocześnie, że tarcza antyrakietowa nie jest wymierzona w nikogo. "Robimy to w naszej obronie" - dodała. (PAP)