Notowania ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, bo choć zapasy surowca zmalały, to wstępne dane wskazują, że w lipcu zwolniła produkcja w Chinach - podają w czwartek maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na wrzesień, tanieje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 34 centy do 98,06 dol. W środę kontrakt podrożał o 54 centy do 98,40 dol. za baryłkę.
"Wygląda na to, że West Texas Intermediate pozostanie w przedziale 95-100 dol. za baryłkę" - powiedział analityk ds. surowców Serene Lim z Australia & New Zealand Banking Group.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 35 centów, czyli 0,3 proc. do 117,8 dol. za baryłkę.
Wcześniej ceny ropy rosły, bo rynek spodziewał się spadku zapasów tego surowca.
Departament Energii podał w środę, że zapasy spadły w ubiegłym tygodniu siódmy tydzień z rzędu, tym razem o 3,73 mln baryłek do 351,7 mln baryłek. Analitycy spodziewali się spadku zapasów o 2 mln.
Według wstępnych danych, przygotowanych przez HSBC Holdings i Markit Economics, indeks produkcji przemysłowej w Chinach wyniósł w lipcu 48,9 pkt, co oznacza najniższy poziom od 28 miesięcy. W czerwcu indeks wyniósł 50,1 pkt. (PAP)
pel/ jtt/ amac/
