Akcje protestacyjne pod hasłem antyglobalizmu mają się odbyć przed i podczas szczytu przywódców państw G-8 w Petersburgu zaplanowanego na 15-17 lipca. Ich skala może być jednak mniejsza niż w innych krajach m.in. ze względu na wymóg uzyskania rosyjskiej wizy przez osoby z zagranicy.
Osobne marsze pod hasłem antyglobalizmu planują rosyjscy komuniści oraz organizacje pozarządowe uczestniczące w forum społecznym, 13-15 lipca w Petersburgu.
Forum społeczne - jak poinformowano na stronie internetowej jednego z jego organizatorów Instytutu "Wspólne Działanie" - ma przedstawić "konstruktywne idee alternatywne wobec polityki prowadzonej obecnie przez państwa G-8". Według dyrektor Instytutu "Wspólne Działanie", Francuzki Carine Clement, zamierza w nim uczestniczyć także około 100 antyglobalistów z całego świata, którzy teraz czekają na wizy.
Jak powiedział w czwartek PAP Jewgienij Ichłow z organizacji "O prawa człowieka", marsz uczestników forum odbędzie się 15 lipca i weźmie w nim udział co najmniej 500 osób. Akcja, kładąca nacisk na obronę praw społecznych mieszkańców Rosji, ma się zakończyć wiecem przed słynnym krążownikiem "Aurora".
W tym samym dniu organizują marsz rosyjscy komuniści. Protest będzie się jednak odbywał pod zupełnie innymi hasłami: "Globalizm po amerykańsku nie przejdzie", "Nie - rozszerzeniu NATO na Wschód" i "Protest przeciwko kuluarowym decyzjom i zakulisowej dyplomacji dla wybranych na międzynarodowych szczytach". Komuniści będą się także domagać m.in. "odrodzenia ekonomicznej i obronnej potęgi Rosji".
Dzień wcześniej komuniści planują mityng przeciwko społecznej polityce rosyjskiego rządu.
Odbędą się także mniejsze protesty. Własne akcje w dniach 12-15 lipca przygotowuje m.in. rosyjskie zrzeszenie antyglobalistów. "Z uwagi na konspirację o miejscu i czasie akcji będziemy informować na godzinę-półtorej przed jej rozpoczęciem" - powiedział dziennikowi "Niezawisimaja Gazieta" przywódca petersburskich antyglobalistów Michaił Drużynski. "Ruch antyglobalistyczny jest w Rosji jeszcze słaby, więc będziemy działać w grupach 10-15- osobowych" - dodał.
Do protestów szykują się też siły porządkowe. Jak informuje "Niezawisimaja Gazieta", już w kwietniu na jednym z petersburskich placów odbyły się ćwiczenia przygotowujące milicjantów do interwencji podczas protestów. "Milicja jest w pełni gotowa do zabezpieczania porządku podczas masowych imprez na szczycie" - poinformowano dziennik w rosyjskim MSW.
Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ ap/
