Dwaj obywatele Polski, którzy przyjechali do Rosji w interesach, w nocy ze środy na czwartek zostali pobici i okradzeni w Puszkinie (d. Carskim Siole), ok. 25 km na południe od Petersburga - poinformowała tamtejsza milicja. Sprawców nie ujęto.
"Napadnięci zeznali, że zostali zaatakowani przez kilka osób, gdy po północy wracali do hotelu. Napastnicy odebrali im torbę, w której była niewielka suma pieniędzy i rzeczy osobiste" - przekazał Urząd Spraw Wewnętrznych Petersburga i obwodu leningradzkiego.
Jeden z poszkodowanych - podała petersburska milicja - z licznymi stłuczeniami został hospitalizowany. Drugiemu - po udzieleniu pierwszej pomocy - zaordynowano leczenie ambulatoryjne.
Informacje te potwierdził PAP konsul Jacek Antos z Konsulatu Generalnego RP w Petersburgu.
Według niego, pobici ocenili, że ich prawa nie są naruszane i uznali, że interwencja polskiej placówki konsularnej nie jest konieczna. Antos dodał, że obaj złożyli już wszelkie wyjaśnienia, a w czynnościach tych uczestniczył tłumacz z konsulatu.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ jo/ ro/ jra/